Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka w ramach wsparcia Ukrainy polski rząd mógłby deportować do tego kraju wszystkich Ukraińców. Pomysł byłego dowódcy Wojsk Lądowych skomentowało MSZ.
Działania te miałyby wesprzeć Ukraińców w obronie ich ojczyzny. Emerytowany dowódca Wojsk Lądowych zaproponował w radiu TOK FM, aby ułatwić administracji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego sięgnięcie po ukraińskich rekrutów przebywających w Polsce.
To musi być inicjatywa w stosunku do rządów w Warszawie, Paryżu, Pradze i wszędzie tam, gdzie przebywają. Te rządy powinny pomóc Kijowowi dokonać deportacji — mówił w rozmowie z TOK FM gen. Waldemar Skrzypczak.
Rozważamy, w jaki sposób możemy wesprzeć stronę ukraińską. Uważamy, że optymalnym rozwiązaniem byłoby uregulowanie tych kwestii na szczeblu europejskim — czytamy w komentarzu do tej wypowiedzi nadesłanym Onetowi przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych uważa, że podobnie mogłyby postąpić też inne kraje, jak Francja czy Czechy.
„To musi być inicjatywa w stosunku do rządów w Warszawie, Paryżu, Pradze i wszędzie tam, gdzie przebywają. Te rządy powinny pomóc Kijowowi dokonać deportacji” – powiedział gen. Skrzypczak.
Jak wynika z danych Eurostatu podanych przez BBC w listopadzie ubiegłego roku, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do państw członkowskich UE wyjechało 650 tys. mężczyzn z Ukrainy w wieku poborowym. Z kolei według danych ONZ, od tamtego czasu Ukrainę opuściło około 6,5 mln osób, w tym kobiet i dzieci.