Jak wynika z ankiety telefonicznej, większość mieszkańców Alberty opowiada się za zgodą rodziców na aborcję nieletnich.
Z ankiety „Gdzie mieszkańcy Alberty opowiadają się za zgodą rodziców”, opublikowanej przez National Public Research Canada (NPRC), wynika, że 62 procent mieszkańców Alberty wyraziło poparcie dla konieczności uzyskania „jakiejś formy zgody rodziców i/lub powiadomienia rodziców w przypadku nieletnich starających się o aborcję”.
Ankieta telefoniczna została przeprowadzona 1 lutego za pośrednictwem Interactive Voice Response i zebrała 6047 odpowiedzi od mieszkańców Alberty, których zapytano: „Czy prawa rodzicielskie powinny obejmować zgodę rodziców gdy niepełnoletnie dziecko chce dokonać aborcji?”
Podsumowując, 52 procent odpowiedziało, że popiera zarówno powiadomienie rodziców, jak i zgodę, przy czym 10 procent respondentów stwierdziło, że chciałoby otrzymać powiadomienie, ale zgoda nie była potrzebna. W sumie 30 procent nie uważało, że w przypadku aborcji nieletniej potrzebna jest zgoda rodziców lub powiadomienie.
W głównych obszarach miejskich Alberty mniej niż połowa poparła zarówno powiadomienie rodziców, jak i zgodę. Były to Edmonton (44 proc.) i Calgary (48 proc.). Jednak jeśli dodać do tego tych, którzy popierają powiadomienie, ale nie wyrażają zgody, Edmonton (9 procent) i Calgary (10 procent), oba miasta przewyższają większość w zakresie przynajmniej powiadomienia rodzica o aborcji w przypadku osoby nieletniej.
Ankieta została wysłana tuż po ogłoszeniu przez premier Alberty Danielle Smith prawdopodobnie najsilniejszego w historii Kanady ustawodawstwa prorodzinnego wzmacniającego prawa rodzicielskie, chroniącego dzieci przed zmieniającymi życie operacjami zmiany płci a także przed innymi ekstremalnymi formami ideologii transpłciowo,ci
W Albercie nieletni mogą dokonać aborcji bez zgody rodziców i podpisać własny formularz zgody, jeśli lekarz uważa, że rozumieją, z czym wiąże się aborcja i związane z nią ryzyko, chociaż nie ma sposobu, aby ocenić, czy jest tak w rzeczywistości. NPRC stwierdziło, że ankieta nie została przez nikogo zlecona, a rząd prowincji Alberta w komentarzach medialnych zauważył, że nie ma z ankietą nic wspólnego i nie planuje narzucać nieletnim zgody rodziców na aborcję.