Dyrektor Toronto Star i były pracownik Partii Liberalnej Ryan Adam wezwał do stałego dofinansowania mediów głównego nurtu przez firmy Big Tech gdyż w przeciwnym razie „pseudodziennikarze” opanują ten zawód i przejmą narrację.
Podczas dyskusji panelowej z amerykańską grupą Ethnic Media Services Adam stwierdził , że rząd musi zmusić firmy Big Tech do finansowania mediów, w przeciwnym razie branżę zdominują niezależne media.
„W przypadku braku prawdziwego dziennikarstwa posuniemy się naprzód jedynie pseudodziennikarze, eksperci internetowi i ludzie, którzy nie przechodzą rygorystycznego sprawdzania faktów, jak to robimy w naszych redakcjach” – powiedział w materiale filmowym uzyskany 12 lutego przez niezależne media True North.
.jpg)
Adam, który pracował w Kancelarii Premiera Justina Trudeau w latach 2017–2019, argumentował, że ustawa Trudeau o wiadomościach online powinna zapewnić stałe źródło dochodu branży medialnej.
Twierdził, że rząd powinien „zobowiązywać” takie firmy, aby „trwale rekompensowały twórcom treści przychody generowane z reklam”.
„Zdecydowanie zachęcam rząd, aby posunął się naprzód i stosował to podejście, podczas gdy branża jest na kolanach, a następnie gorąco zachęcam liderów technologicznych, aby naprawdę uznali ważną rolę, jaką w demokracji odgrywa prawdziwe dziennikarstwo oparte na faktach” – dodał najwyraźniej wciąż nawiązując do mediów głównego nurtu.
W czerwcu Senat Kanady przyjął ustawę o wiadomościach internetowych, która szybko stała się obowiązującym prawem. Nowe prawo zmusi firmy z branży mediów społecznościowych do płacenia kanadyjskim mediom za treści informacyjne udostępniane na ich platformach.
W grudniu rząd Trudeau ogłosił zawarcie umowy z Google na publikowanie wiadomości z Kanady na mocy niedawno uchwalonej ustawy o wiadomościach online, znanej wcześniej jako Bill C-18. Zgodnie z nową umową Google zapłaci dotychczasowym mediom 100 milionów dolarów za publikację linków do ich treści zarówno w wyszukiwarce Google, jak i na YouTube.
Jednak Meta, spółka matka Facebooka i Instagrama, odmówiła uiszczenia opłat przewidzianych w nowym prawie, zamiast tego blokowała treści informacyjne dla Kanadyjczyków na swoich platformach.
Ostrzeżenie Adama przed przejęciem władzy przez „pseudodziennikarza” wydaje się brzmieć ironicznie po tym, jak potentat technologiczny i zwolennik wolności słowa Elon Musk nazwał Toronto Star „kanadyjską Prawdą”.
