OPEN LETTER TO POLISH POLITICAL LEADERS
Inbox
Dear Members and Friends / Ladies and Gentlemen!
If you are not yet on the list of people who have signed the enclosed letter, here is the opportunity to make up for the omission. To do this, please send us an email with your first name and last name (degree, if any), and the approximate place of your residence: city and state. Thank you very much! Kind regards,
Drodzy Państwo!
Jeżeli nie ma Was jeszcze na liście osób podpisanych pod tym listem to najwyższy czas aby to zaniedbanie nadrobić. Aby to zrobić należy wysłać do nas email wraz ze swoim imieniem, nazwiskiem (ewentualnym tytułem) i przybliżonym miejscem zamieszkania: miasto i stan. Bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie,
Edward Wojciech Jeśman
president@joinpasi.org
OPEN LETTER
to Andrzej Duda, Donald Tusk, Radosław Sikorski,
Malgorzata Kidawa-Błońska, Szymon Hołownia and Marek Magierowski
(Polish Americans respond to the statement
by Ambassador Marek Magierowski)
March 10, 2024
Andrzej Duda, President of Poland – bpm@prezydent.pl
Donald Tusk, Prime Minister of Poland – bprm@kprm.gov.pl
Radoslaw Sikorski, Minister of Foreign Affairs – kancelaria@msz.gov.pl
Małgorzata Kidawa-Błońska, Marszałek Senatu – gms@senat.gov.pl / dpr@senat.gov.pl
Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu – cis@sejm.gov.pl
c/o Ambassador Marek Magierowski – washington.amb.sekretariat@msz.gov.pl
Embassy of the Republic of Poland
2640 16th St NW, Washington, DC 20009
RE: Response to Ambassador Magierowski’s statement.
On March 9, 2024, Marek Magierowski, Poland’s Ambassador to the United States, issued a statement acknowledging receipt of the letter of several Polish American organizations and numerous individuals advocating against Polish military involvement in Ukraine. The Ambassador expressed his disapproval of the content of the letter, which, in his opinion, reiterates Kremlin propaganda. The Ambassador’s statement questioned the signatories’ sentiments against military involvement and expressed his assurance of Poland’s unwavering support for Ukraine, a position allegedly shared across the broad political spectrum in Poland.
According to Ambassador Magierowski’s statement, Russia’s strategic defeat is the only way to ensure the preservation of Polish national interests and the peaceful future of Europe and the Transatlantic Community. Disappointedly, the statement fails to explain the meaning of “Russia’s strategic defeat” and does not elaborate on the ways and costs required to achieve such a defeat.
The striking ambiguity of the Ambassador’s statement calls for essential follow-up questions. What shall constitute Russia’s strategic defeat? Would killing a certain number of Russian troops suffice to meet the definition? Should the destruction of the Kremlin government be a prerequisite? Should nuclear arms be used to eliminate the apparent superiority of the Russian conventional forces? Would the conquest of all Russian Federation regions and partitioning of Russia be necessary? Is our government willing to act against our national interests and import the proxy war into the Polish borders, and risk the destruction of the country while complying with and aiding foreign agendas? Would trigger-happy politicians and other proponents of the escalation be volunteering to serve on the frontlines?
Finally, the most critical question: What kind of casualties is Poland’s government willing to accept to achieve the unrealistically ambitious, and illusory objective of the Russian strategic defeat? What level of Polish casualties would be acceptable to the government in Warsaw? One hundred thousand? One million? Ten million? Some irresponsibly say that any number of casualties would be a small price to pay to bring the Russians to their knees. Is this extreme view shared by key political leaders in Warsaw?
In summary, we strongly object to the baseless suggestion that the letter’s signatories are influenced by Russian propaganda as well as to the ambiguity of the Ambassador’s statement, and the Polish government’s silence on the above fundamental issues. We restate that the policies of political escalation and actual military engagement in Ukraine, if any, are unwise and might logically and predictably lead to tragic consequences for Poland.
Fortunately, such outcomes are not preordained and are, in fact, entirely preventable. We concur with Pope Francis’s recent statements that preventing the country from national suicide and creating conditions for diplomatic solutions that lead to a just and stable peace through negotiation is a brave and prudent course of action. The above advice applies equally to Ukraine and Poland.
Edward Wojciech Jeśman, President
Polish American Strategic Initiative (PASI) and Polish American Congress of So. Cal.
(president@joinpasi.org)
Dr. Gene Sokolowski, President
Polish American Strategic Initiative
Educational Organization (PASI EDU) (gsokolow@verizon.net)
Andrzej Burghard, President
Polish American Congress,
New Jersey Division
Bozena Celina Urbankowski, President
Polish American Congress,
Northern New Jersey Division
Leszek A, Sosnowski, J.D., Ph.D.,
Attorney, Chicago, Illinois
Adam Bąk, Entrepreneur & Philanthropist
New York – New Jersey – Florida
Dr Marek Kierlańczyk
Chicago, Illinois
Leopold Wierzbicki, Ph.D.
Fresno, California
Edward Dusza, Journalist
Stevens Point, Wisconsin
Prof. dr hab. Kazimierz Braun
Buffalo, New York
Barbara Krynicka-Wilson, MD
Garden Grove, California
Urszula Oleksyn, Educator
Fullerton, California
Leszek Lew, Ph.D.
Garden Grove, California
Maja Trochimczyk, Ph.D.
President, Moonrise Press
Los Angeles, California
Róża Wójcik, Ph.D
Richland, Washington
Andrzej Kumor, Publisher
Toronto, Canada
Dr. Peter Kluba
Sterling Heights, Michigan
Anthony Litwinowicz, MA, MS
Maybrook, NY
Marek Bober, Journalist
Chicago, Illinois
Lucinda Kondrat, Retired teacher
Riverside, California
Aleksander Janowski, Editor
Polish literary magazine Przypływ
Deerfield Beach, Florida
Jolanta Duda
Światowy Związek Polaków
Warszawa-Londyn
Mariusz Szajnert M.A.
Troy, Michigan
Michael Pogorzelski, M.S.
Melbourne, Australia
Stanislaw Frej
London, Ontario, Canada
Zbigniew Szafarczyk
Cypress, Texas
Richard Zawisny
Staten Island, New York
Anastazja Gierzban
Chicago, Illinois
Stanislav Wliszczak
Macungie, Pennsylvania
Stanislaw Kuszel
Kenosha, Wisconsin
Monica Tomasik, Aerospace Engineer Anaheim Hills, California
Jolanta Karewicz
Everett, Washington
Ben Chapinski
St Petersburg, Florida
Matt Gierczak
Costa Mesa, California
Andrzej Filipowicz
Porozumienie Obrony Lublina
Lublin, Polska
Małgorzata & Andrzej Porwit
Placerville, California
Anna Lucyna Kuszel
Kenosha, Wisconsin
Mgr Iwona Buchowiecka (Johnson)
Chicago, Illinois
Additional signatures shall follow…
TŁUMACZENIE NA JĘZYK POLSKI
9 marca 2024 r. Ambasador Polski w Stanach Zjednoczonych Marek Magierowski wydał oświadczenie potwierdzające otrzymanie listu otwartego podpisanego przez kilka organizacji polonijnych i liczne osoby indywidualne i sprzeciwiającego się militarnemu zaangażowaniu Polski w wojnie na Ukrainie.
W swoim oświadczeniu Ambasador wyraził dezaprobatę dla listu Polonii, który jego zdaniem przypominał treści zaczerpnięte z kremlowskiej propagandy. W swoim oświadczeniu Ambasador kwestionował postawę sygnatariuszy listu, przeciwnych zaangażowaniu militarnemu Polski w wojnie na Ukrainie oraz zapewnił o niezmiennym i niekwestionowanym poparciu dla Ukrainy obejmującym wszystkie siły aktywne w polskiej przestrzeni politycznej.
W swoim oświadczenia Ambasador Magierowski zapewnia, że doprowadzenie do strategicznej porażki Rosji jest konieczne dla zabezpieczenia polskich interesów narodowych oraz dla pokojowej przyszłości Europy i Wspólnoty Transatlantyckiej. Niestety, oświadczenie Ambasadora nie definiuje, jak miałaby wyglądać „strategiczna porażka Rosji” i nie wyjaśnia w jaki sposób i jakim kosztem moglibyśmy Rosję do tej strategicznej porażki doprowadzić.
Zaskakująca niejasność myśli zawartych w oświadczenia Ambasadora Magierowskiego zmusza nas do postawienia kilku zasadniczych pytań. Co będzie stanowić strategiczną porażkę Rosji? Czy do realizacji tego celu wystarczy eliminacja określonej liczby żołnierzy rosyjskich? Czy zniszczenie Kremla powinno być warunkiem koniecznym warunkującym zakończenie operacji? Czy rozważane jest użycie broni nuklearnej w celu wyeliminowania widocznej przewagi rosyjskich sił konwencjonalnych? Czy rozważany jest podbój całej Federacji Rosyjskiej i jej podział? Czy politycy i inni zwolennicy militarnej eskalacji zgłoszą się sami na ochotnika do czynnej służby na froncie? Wreszcie, czy importując wojnę zastępczą w granice Polski i ryzykując zniszczenie kraju mamy zamiar bezrefleksyjnie realizować obce interesy i działać wbrew własnym?
Na koniec najważniejsze pytanie: jakie straty ludzkie polski rząd jest skłonny zaakceptować, aby osiągnąć nierealistycznie „ambitny”, złudny cel, którym jest “rosyjska porażka strategiczna”? Jaka liczba polskich ofiar tej wojny byłaby do zaakceptowania przez rząd w Warszawie? Sto tysięcy? Milion? Dziesięć milionów? Są tacy, którzy twierdzą, że każda liczba polskich ofiar byłaby niewielką ceną, którą warto zapłacić, aby rzucić Rosję na kolana. Czy są wśród rządzących w Warszawie polityków tacy, którzy podzielają ten pogląd?
Podsumowując, zdecydowanie sprzeciwiamy się kłamliwemu twierdzeniu, jakoby sygnatariusze listu działali pod wpływem rosyjskiej propagandy, kwestionujemy niejasne i mylące wypowiedzi Ambasadora, oraz milczenie polskiego rządu w odniesieniu do kwestii zasadniczych, jak te powyżej poruszane. Przypominamy, że eskalacja polityczna i ewentualne faktyczne zaangażowanie militarne Polski na Ukrainie, byłoby błędem, który może, logicznie i racjonalnie na to patrząc, doprowadzić do tragicznych konsekwencji dla Polski.
Na szczęście tak tragiczne skutki nie są z góry przesądzone i w rzeczywistości można im jeszcze całkowicie zapobiec. Zgadzamy się z niedawna wypowiedzą Papieża Franciszka, w której stwierdził, że zapobieżenie narodowemu samobójstwu i stworzenie warunków dla dyplomatycznego rozwiązania konfliktu prowadzącego do sprawiedliwego i stabilnego pokoju na drodze negocjacji jest postepowaniem odważnym i rozważnym. Powyższa rada dotyczy w równym stopniu Ukrainy, jak i Polski.