Lider konserwatystów Pierre Poilievre wywołał debatę, gdy przedstawił “wniosek o wotum nieufności” w nadziei na upadek mniejszościowego rządu liberałów w proteście przeciwko planowanej podwyżki cen zanieczyszczeń o 15 dol. do 80 dolarów za tonę.
Wniosek został ostatecznie odrzucony w czwartek późnym popołudniem, z uwagi na porozumienie między liberałami a NDP, które zmusza Nowych Demokratów do głosowania z partią rządzącą we wszystkich sprawach dotyczących wotum zaufania. Blok Québécois również głosował przeciwko wnioskowi.
“W tym roku artykuły spożywcze będą kosztować przeciętną rodzinę o 700 dolarów więcej niż w zeszłym roku. A co wybiera NDP i ten premier? Podniesienie podatków od żywności i paliwa, ogrzewania i domów” – mówił Poilievre podczas debaty.
“Nie możemy z czystym sumieniem stać z boku, gdy ten premier naraża naród na coraz więcej nieszczęść i cierpienia” – dodał.
Później wiceprzewodnicząca Partii Konserwatywnej, Melissa Lantsman, porównała rządowe uzasadnienie wprowadzenia podatku węglowego do “liberalnej matematyki” – terminu zainspirowanego internetowym fenomenem “matematyki dziewcząt”, która jest wymyślonym zestawem zasad uzasadniających kupowanie pod wpływem impulsu.
“Liberalna matematyka”, wyjaśnił Lantsman, “jest jak jakaś dziwaczna fantazja mówiąca Kanadyjczykom, że mniej znaczy więcej i w jakiś sposób są w lepszej sytuacji”.
Sign here if you want to call the carbon tax election now: https://t.co/uh9m6h0N1e pic.twitter.com/6qmlCLIySO
— Pierre Poilievre (@PierrePoilievre) March 22, 2024
“Kanadyjczycy nie mieszkają w kraju liberałów. Żyją w prawdziwym świecie. Patrzą na puste lodówki w domu. Patrzą na cenę benzyny przy dystrybutorach. Nie zajmują się liberalną matematyką; Zajmują się prawdziwą matematyką. Prawdziwa matematyka staje się coraz trudniejsza z każdym dniem” – powiedziała.
W końcu współprzewodnicząca Partii Zielonych, Elizabeth May, spytała: “Czy kiedykolwiek będziemy mogli przeprowadzić poważną dyskusję w tym miejscu na temat obecnego kryzysu klimatycznego?” – zapytała.
May zasugerowała, aby po powrocie parlamentarzystów z przerwy wielkanocnej zwołać komisję w całości, aby wysłuchać Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu ONZ i innych ekspertów naukowych, aby “wywołać dyskusję, która nie obejmuje rymowanych sloganów”.
Liberalny deputowany Mark Gerretsen powiedział, że jego zdaniem jest to “absolutnie fantastyczny pomysł”.