Premier Justin Trudeau zasugerował że Ottawa nie będzie współpracować bezpośrednio z Toronto w celu dekryminalizacji posiadania nielegalnych narkotyków na własny użytek, a zamiast tego będzie współpracować wyłącznie z prowincją, co budzi bezpośrednie wątpliwości co do przyszłości tej strategii miasta, forsowanej pomimo fiaska programu dekryminalizacji w Kolumbii Brytyjskiej.
Od 2022 r. Toronto stara się o zwolnienie z ustawy o narkotykach i kontrolowanych substancjach, która umożliwiłaby w całym mieście dekryminalizację posiadania niewielkich ilości narkotyków na własny użytek. Ottawa przyznała Kolumbii Brytyjskiej podobne zwolnienie w 2021 r., a ostatnio prowincja ta wystąpiła do władz federalnych o ponowną kryminalizację narkotyków .
W środę federalny przywódca konserwatystów Pierre Poilievre zażądał aby Trudeau całkowicie odrzucił wniosek Toronto, powołując się na doświadczenia Kolumbii Brytyjskiej.
„Jeśli pozwolicie Toronto na zalegalizowanie twardych narkotyków, tak jak to zrobiliście w przypadku Kolumbii Brytyjskiej, jedynym skutkiem będzie nędza i rozpacz” – napisał.
„W odniesieniu do jakiejkolwiek innej prowincji, czy to Quebecu, Ontario, czy gdziekolwiek indziej, będziemy współpracować z rządami nad propozycjami, które mogą, ale nie muszą, zająć się epidemią opioidów. To wszystko” – odpowiedział Trudeau.
Premier Ontario Doug Ford dał jasno do zrozumienia, że nie popiera wniosku Toronto.
„Pozwolić ludziom brać kokainę, crack i heroinę? Chyba sobie żartujecie. Będę z tym walczyć … Czasami zastanawiam się, gdzie ludzie mają mózgi, naprawdę” – powiedział w poniedziałek reporterom w Ottawie.
Plan Toronto obejmuje zwiększenie dostępu do nadzorowanych miejsc zażywania narkotyków, a także inne wsparcie, w tym leczenie, zaopatrzenie w bezpieczne narkotyki i usługi reagowania w sytuacjach.
Burmistrz Toronto Olivia Chow powiedziała, że w dalszym ciągu popiera wniosek miasta o dekryminalizację, a władze wszystkich szczebli muszą współpracować, aby wdrożyć podejście obejmujące zakwaterowanie i odpowiednie opcje leczenia, a nie wsadzać ludzi do więzienia.