Premier Quebecu Francois Legault wezwał policję do zlikwidowania propalestyńskiego obozowiska na kampusie Uniwersytetu McGill w Montrealu po tym, jak władze McGilla na początku tygodnia zwróciły się do policji, aby usunęła dziesiątki namiotów rozbitych od soboty w proteście przeciwko działaniom Izraela w Gazie.
Legault powiedział reporterom w Quebec City, że oczekuje, iż policja posłucha wezwania uniwersytetu i zlikwiduje obozowisko.
Pro-genocide forces failed today in their bid to disrupt McGill’s encampment against the holocaust in Gaza. About 400 turned out but a substantially larger crowd came out to defend the camp & the genocide backers failed to instigate a confrontation. The camp grows stronger by day pic.twitter.com/h4uQiSem4I
— Yves Engler (@EnglerYves) May 2, 2024
Tymczasem rzecznik policji w Montrealu Jean-Pierre Brabant poinformował, że policja „wciąż ocenia” sytuację na McGill.
Mówi, że na razie w obozie panuje spokój i że natychmiastowa interwencja nie jest w interesie policji ani miasta.
Na miejscu protestu proizraelscy i propalestyńscy zwolennicy zorganizowali w piątek demonstracje przy głównym wejściu do McGill, a kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji utworzyło szpaler, aby oddzielić obie strony.