Premier Słowacji Roberta Fico został w środę po południu postrzelony w zamachu

Otrzymał kilka strzałów w klatkę piersiową i brzuch. Zamachowcem jest 71-letni mężczyzna z Levic. Telewizja Markiza informuje o mężczyźnie w średnim wieku. Funkcjonariusze zatrzymali go na miejscu zamachu. Sprawca użył legalnie posiadanej broni krótkiej. Według lokalnej prasy zamachowiec to Juraj C., pisarz i poeta, jeden z założycieli Klubu Literackiego DÚHA działającego od 2005 r. Ma być również człokiem Związku Pisarzy Słowackich. Członkiem o takim inicjale jest Juraj Cintula, który otwarcie dawał wyraz swojej politycznej niechęci do Ficy i jego partii Smer.

Fico trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Jego stan udało się ustabilizować. Sytuacja była na tyle poważna, a premier wymagał tak szybkiej pomocy, że przetransporotwano go do bliższej Bańskiej Bystrzycy, a nie do stołecznej Bratysławy, podała CNN.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Fico był premierem w latach 2006–2010, 2012–2018. Został nim ponownie w zeszłym roku, po wygranych przez jego partię wyborach parlamentarnych. Znany był ze swojego sceptycyzmu dla zachodniego wsparcia dla Ukrainy oraz nakładania kolejnych sankcji na Rosję. Nawoływał do jak najszybszego zawieszenia broni. Oskarżał Zachód o podsycanie konfrontacji.

Według nieoficjalnych informacji wspólnie z Węgrami sprzeciwiał się również wraz z premierem Węgier Viktorem Orbánem nałożeniu sankcji na Gruzję, za uchwaloną we wtorek ustawę o restrykcjach wobec organizacji pozarządowych finansowanych z zagranicy.

 

za kresy.pl rp