Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł, że ​​Rosja gotowa jest dostarczyć innym broń dalekiego zasięgu do uderzania w  zachodnie cele

Prezydent Władimir Putin ostrzegł w środę RFN, że użycie przez Ukrainę niemieckiej broni do uderzenia w Rosję byłoby „niebezpiecznym krokiem” i powiedział, że Moskwa może z kolei zapewnić innym broń dalekiego zasięgu do uderzenia  zachodnie cele.

Takie działania Zachodu jeszcze bardziej osłabią bezpieczeństwo międzynarodowe i mogą prowadzić do „bardzo poważnych problemów” – powiedział, rozmawiając z wyższymi rangą liderami międzynarodowych agencji informacyjnych, w tym The Associated Press.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Oznaczałoby to ich bezpośrednie zaangażowanie w wojnę przeciwko Federacji Rosyjskiej i dlatego zastrzegamy sobie prawo do podobnego postępowania” – dodał Putin.

 

Ponieważ użycie takiej zachodniej broni wymaga zaangażowania personelu wojskowego krajów kontrolującego rakiety i wybierającego cele, Putin powiedział, że Moskwa może podjąć „asymetryczne” kroki gdzie indziej na świecie.

„Jeśli uznają za możliwe dostarczenie takiej broni do strefy działań wojennych, aby przeprowadzić ataki na naszym terytorium i stworzyć nam problemy, dlaczego nie mamy prawa dostarczać broni tego samego typu do niektórych regionów świata, gdzie mogą zostać wykorzystane do przeprowadzenia ataków na wrażliwe obiekty w krajach, które robią to Rosji?” – pytał.

„Zastanowimy się nad tym” – powiedział dziennikarzom na marginesie dorocznego Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu.

Niemcy dołączyły niedawno do Stanów Zjednoczonych, zezwalając Ukrainie na atakowanie niektórych celów na terytorium Rosji za pomocą broni dalekiego zasięgu, którą dostarczają Kijowowi. Dostawy niemieckich czołgów na Ukrainę były szokiem dla wielu Rosjan – dodał Putin, mając na myśli II wojnę światową.

„Teraz, jeśli użyją rakiet do uderzenia w obiekty na terytorium Rosji, całkowicie zrujnuje to stosunki rosyjsko-niemieckie” – powiedział.

Odpowiadając na pytania zagranicznych dziennikarzy po raz pierwszy od swojej inauguracji w zeszłym miesiącu, Putin powiedział także, że w stosunkach Rosja-USA nic się nie zmieni niezależnie od tego, czy w listopadzie w USA wybory prezydenckie wygra Biden czy Donald Trump. „Będziemy współpracować z każdym prezydentem, którego wybiorą Amerykanie” – powiedział Putin.

„Mówię absolutnie szczerze, nie powiedziałbym, że wierzymy, że po wyborach coś się zmieni na rosyjskim torze w amerykańskiej polityce” – dodał. „Nie sądzimy tak. Uważamy, że nie wydarzy się nic  poważnego.”

Putin powiedział także, że skazanie Trumpa za przestępstwo podczas jego tajnego procesu o pieniądze w zeszłym tygodniu było wynikiem „wykorzystywania systemu sądownictwa jako części wewnętrznej walki politycznej”.

Rosyjski przywódca spotkał się z pytaniami na różne tematy, choć sesję zdominowały ponaddwuletnie walki na Ukrainie.

Putin twierdził, że Zachód miał możliwości zakończenia walk na Ukrainie, ale nie skorzystał z nich, powołując się na list, który  napisał kiedyś do Bidena, w którym stwierdzono, że działania wojenne mogą zakończyć się za dwa lub trzy miesiące, jeśli Waszyngton przestanie dostarczać Kijówowi broń.

Zapytany o rosyjskie straty militarne Putin odpowiedział, że żaden kraj nie ujawni takich informacji podczas działań wojennych, ale nie podając szczegółów, stwierdził, że straty na Ukrainie są pięciokrotnie większe niż w Rosji.

Powiedział także, że na Ukrainie znajduje się w niewoli ponad 1300 żołnierzy rosyjskich, a w Rosji przetrzymywanych jest ponad 6400 żołnierzy ukraińskich.

Twierdzeń tych nie można  niezależnie zweryfikować.

Jeśli chodzi o inne tematy, Putin powiedział, że Stany Zjednoczone „podejmują energiczne kroki”, aby zapewnić uwolnienie reportera „Wall Street Journal” Evana Gerszkowicza, Amerykanina uwięzionego ponad rok oskarżonego o szpiegostwo.

Putin powiedział, że o takich publikacjach „nie decyduje się za pośrednictwem środków masowego przekazu”, ale „dyskretnie, spokojnie i profesjonalnie”.

„I z pewnością należy o nich decydować wyłącznie na zasadzie wzajemności” – dodał, stanowiąc aluzję do potencjalnej wymiany więźniów.

Putin wykorzystał forum w Petersburgu jako okazję do zachwalania rozwoju Rosji i poszukiwania inwestorów.