Z niedawnego badania wynika, że ​​ponad jedna czwarta Kanadyjczyków wynajmujących mieszkanie  planuje kupić dom w ciągu najbliższych dwóch lat.

Badanie Royal LePage wykazało, że 27 procent najemców planuje zakup domu w ciągu najbliższych 24 miesięcy. Liczba ta wzrasta do 40 procent w przypadku osób w wieku od 18 do 34 lat.
Jednak 69 procent najemców stwierdziło, że posiadanie domu nie jest planowane w najbliższej przyszłości. Jak wynika z badania, głównym powodem było to, że nie zarabiali wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić dom w okolicy, w której chcieli mieszkać.

Połowa najemców, którzy zadeklarowali, że wkrótce planują zakup domu, stwierdziła również, że będzie miała wpłatę zaliczki w wysokości poniżej 20 procent, podczas gdy 26 procent stwierdziło, że będzie miało 20 procent odłożonych na zakup domu. Piętnaście procent stwierdziło, że będzie miało więcej niż 20 procent.

Badanie wykazało, że ponad połowa osób chcących kupić dom będzie polegać na oszczędnościach (53 procent), a 46 procent twierdzi, że będzie korzystać z zarejestrowanego konta oszczędnościowego First Home Savings (FHSA). Prawie jedna trzecia (29 procent) stwierdziła, że ​​wykorzysta oszczędności w ramach RRSP w ramach federalnego planu dla kupujących mieszkania, a 25 procent stwierdziło, że wykorzysta pieniądze otrzymane od rodziny lub w spadku. (Respondenci mieli możliwość zaznaczenia więcej niż jednej odpowiedzi)

Najemcy, którzy zadeklarowali, że zamierzają kupić dom w ciągu najbliższych dwóch lat, mogą stanąć w obliczu długich dojazdów, jeśli nie będzie ich stać na zakup domu w swoim obecnym mieście. Chociaż 44 procent uważa, że ​​stać ich na dom w tej samej okolicy, w której wynajmują, 37 procent stwierdziło, że nie sądzi, aby było to możliwe. Wśród tych ostatnich 40 procent stwierdziło, że musiałoby przejechać ponad 50 kilometrów, aby znaleźć dom w ramach swojego budżetu. 21% stwierdziło, że będzie musiało kupić mieszkanie położone 31–50 km od miejsca, w którym obecnie mieszka.
„Wiemy, że Kanadyjczycy powszechnie uważają posiadanie domu za opłacalną długoterminową inwestycję i kwintesencję kanadyjskiego marzenia. Do tego stopnia, że ​​wiele osób jest skłonnych się przenieść, aby urzeczywistnić swoje marzenia o posiadaniu domu” – powiedział powiedział prezes i dyrektor generalny Royal LePage Phil Soper.

„Wierzę, że w przyszłości nadal będziemy świadkami migracji z południowego Ontario i drogich regionów Kolumbii Brytyjskiej na bardziej przystępne rynki w całym kraju” – dodał.

Jedna trzecia ankietowanych stwierdziła, że ​​przed zakupem czeka na spadek stóp procentowych i cen nieruchomości, a 22 procent stwierdziło, że oszczędza, aby wpłacić zaliczkę. Kolejne 20 procent stwierdziło, że nie kwalifikuje się do kredytu hipotecznego.

„Spadające koszty kredytu obniżą próg kwalifikujący się do kredytu hipotecznego, pomagając najemcom stać się właścicielami” – powiedział  Soper., dodając, że to także miecz obosieczny, ponieważ konkurencja w momencie wejścia najemców na rynek będzie większa.

„Podczas gdy niektórzy będą czekać, aż ceny domów staną się bardziej rozsądne, brak mieszkań w Kanadzie sprawi, że będą czekać w nieskończoność”

W ankiecie zbadano także cenę, jaką płacą najemcy: 37 procent wydaje na czynsz od 31 do 50 procent swoich dochodów, a 16 procent twierdzi, że wydaje na czynsz ponad połowę swoich dochodów. Liczba ta wzrasta w przypadku mieszkańców Vancouver i Toronto, gdzie liczba najemców płacących za mieszkanie ponad połowę swoich dochodów wynosi odpowiednio 27% i 19%.

 

za Epoch Times