Każda nieruchomość wymaga dbania o nią. W zależności od tego, jak będziemy o nią dbać, tak będzie nam służyła. Oczywiście dbałość o nieruchomość będzie w dużej mierze zależała od tego, co to za nieruchomość i jak jest usytuowana.

Jeśli jest to apartament lub condo townhouse, zazwyczaj nie możemy zajmować się naprawami zewnętrznymi naszego unitu. Zajmuje się tym korporacja zarządzająca, która gromadzi środki w tzw. reserve funds. Zarząd osiedla zatrudnia podwykonawców do napraw, wypłaca sobie pensje (i czasami bonusy) a nieraz zmusza właścicieli mieszkań do płacenia special assessment na nieplanowane naprawy, które mogą kosztować od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy dolarów na unit.

W przypadku condo apartments i condo townhouses nasze naprawy i ulepszenia zazwyczaj ograniczają się do wnętrza, a nie zewnętrza.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Innym interesującym przypadkiem, o którym warto wspomnieć, są tzw. freehold townhouses. Podobnie jak z samochodem, gdy jest nowy i na gwarancji – mieszkanie tam to czysta przyjemność. Jednak gdy kompleks się starzeje i wymaga napraw – takich jak dach, okna czy inne elementy zewnętrzne, może to być problem. W przeciwieństwie do condo townhouses, we freehold townhouse każdy jest odpowiedzialny za swoje. Niektórzy, widząc, że stan techniczny osiedla się pogarsza, po prostu sprzedają unity i uciekają z “tonącego statku”. Inni naprawiają tylko to, co muszą, aby nie inwestować pieniędzy w nie swoje, a jeszcze inni ignorują remonty, przez co kompleks wygląda źle. Brak gospodarza, który dba o wszystko jest problemem, na który należy zwrócić uwagę ze względu na specyfikę starzejącego się osiedla.

Podobna sytuacja dotyczy bliźniaków. Wszystko zależy od jednego sąsiada. Jeśli jesteśmy w stanie skoordynować remonty i ulepszenia, nasz wspólny dom będzie przykładem. Niestety, poruszając się po osiedlach bliźniaków (szczególnie starszych), rzadko spotyka się takie przykłady.

W Kanadzie ludzie dość często zmieniają domy, zwłaszcza w średnich lub gorszych rejonach miasta. Jeśli zarządca osiedla, jak i jego mieszkańcy nie dbają o aspekt wizualny przestrzeni, widać to gołym okiem.

Niestety, dbanie o domy często zależy od dominującej nacji w danym rejonie miasta. Wystarczy porównać Woodbridge i Brampton, aby zobaczyć różnicę.
Jak wspomniałem wcześniej, w zależności od tego, jak dbamy o dom, tak będzie on nam służył. Ale oprócz dbałości warto znać nominalną trwałość poszczególnych elementów domu, aby móc przewidzieć potencjalne koszty utrzymania.
Dla uproszczenia skupimy się na domach wolnostojących, aby wykluczyć wpływ “dobrego” lub “złego” sąsiada.
Oczywiście nie będę omawiał każdego elementu domu (ponieważ dom składa się z wielu komponentów).
Zacznijmy od zewnętrza, a za tydzień omówię elementy wewnętrzne.

1. Dachy. Dzielimy je na płaskie (obecnie popularne z powodu mody na projektowanie) oraz skośne. Dachy płaskie zwykle wymagają wysokiej jakości membran, które są dostarczane w rolkach i łączone za pomocą specjalnej pochodni (torch), tworząc nieprzepuszczalną dla wody membranę. Zwykle ich żywotność wynosi od 25 lat wzwyż, dlatego warto zainwestować w jakość, jeśli planujemy dłuższe zamieszkiwanie w danym domu.
Dachy skośne zazwyczaj pokrywane są dachówką lub papą. Płytsze dachówki z papą mogą wytrzymać do 15 lat, podczas gdy wysokiej jakości dachówki mogą służyć nawet przez 30 lat. Istnieją również dachówki z włókna szklanego, które mogą przetrwać 40 lat i dłużej.
Coraz popularniejsze stają się pokrycia metalowe w formie dachówek lub paneli. Metalowy dach oferowany jest jako “dożywotni”, ale wiele zależy od instalatora. Dobrze wykonany może rzeczywiście przetrwać, ale słabo wykonany może być problematyczny, a naprawy są kosztowne. Wiele firm oferujących “dożywotnią gwarancję” może nie przetrwać nawet 10 lat – i co wtedy?
Istnieją również inne materiały pokrycia dachu – takie jak dachówki z gliny, plastiku, łupku czy drewna, jednak są one zazwyczaj stosowane w droższych domach i mogą być relatywnie drogie.

2. Okna. W ostatnich latach nastąpiły znaczne postępy w jakości okien. Są one znacznie lepsze niż 20 lat temu. Dobrej jakości okna są cichsze, szczelniejsze i łatwiejsze w obsłudze. Doskonałe okna produkowane są także w Polsce, i znam wielu kontrahentów i osoby prywatne, które je tu sprowadziły. Niestety, ostatnie podwyżki cen oraz koszty transportu zniwelowały różnicę w cenach, ale jakość nadal jest nie do porównania (zazwyczaj na korzyść polskich okien).
Trwałość okien jest trudna do jednoznacznego oszacowania, ponieważ zależy od wielu czynników. Powinny przetrwać co najmniej 20-25 lat, jednak często nawet nowe domy z plastikowymi oknami, budowane masowo, mogą mieć problemy z szczelnością już po 3-4 latach. Niestety, większość deweloperów szuka oszczędności, instalując najtańsze dachówki, okna, piece czy łazienki. Każda oszczędność na jakości prowadzi do zysków dla nich i potencjalnych problemów dla mieszkańców.
Naprawdę dobre okna mogą mieć gwarancję na całe życie – co oznacza, że mogą przetrwać nawet ponad 50 lat. Jednak w Kanadzie sytuacja jest inna.
Typowe materiały stosowane do produkcji okien to profile z plastiku, włókna szklanego (fiberglass) czy aluminium. Do nowoczesnej architektury zalecałbym aluminium, choć biały plastik jest bardzo popularny (ze względu na niską cenę). Nie zachwyca jednak estetyką.
Osobiście preferuję okna drewniane z aluminium na zewnątrz. Są one bardzo estetyczne, miłe w dotyku i dzięki aluminium na zewnątrz praktycznie niezniszczalne i nie wymagają konserwacji. Istnieje również tańsza wersja okien drewnianych, wykonanych z miękkiego drewna (jak sosna czy topola), pokrytych plastikiem lub malowanych, jednak ich jakość jest zazwyczaj niższa.
Ważne jest również szklenie. W dzisiejszych czasach, gdy koszty energii stale rosną, poszukuje się metod poprawiających odporność okien na straty ciepła. Kiedyś stosowano pojedyncze szklenie, co prowadziło do zamarzania okien zimą i dużych strat energii. Następnie pojawiły się podwójne, sklejane panele szkła, a potem szkło z gazem o słabej przewodności cieplnej. Coraz częściej stosuje się teraz potrójne oszklenie z gazem. Postęp w tej dziedzinie jest ciągły, a wysokiej jakości okna, jeśli zainwestujemy odpowiednią sumę, mogą spełniać swoje funkcje przez długi czas.

3. Drzwi wejściowe. Często są traktowane w Kanadzie po macoszemu. W typowych domach zwykle są one proste, kupowane za kilkaset dolarów. Jedyne wymaganie to solidność i minimalna odporność cieplna. Drzwi wejściowe są elementem, który dotykamy i oglądamy codziennie, dlatego w droższych domach często są robione na zamówienie lub w krótkich seriach. Powinny wytrzymać co najmniej 30 lat i rzadko są wymieniane, w przeciwieństwie do okien.

4. Drzwi garażowe. Kiedyś często można było spotkać garażowe drzwi z drewna, dzisiaj są one rzadkością. Drewno w naszym klimacie nie wytrzymuje próby czasu. Obecnie króluje blacha stalowa lub aluminium. Są tańsze drzwi ocieplane styropianem i droższe, ocieplane pianką. Są też drzwi nieocieplane. Proszę pamiętać, że garaż przy domu jest jedną z większych luk, przez którą tracimy ciepło. Szczególnie jeśli nasz dom ma joint entrance – dom „przyklejony” do naszego garażu – będziemy przez tanią bramę tracić ciepło i w rezultacie zużyjemy więcej energii.

5. Zewnętrzne materiały wykończeniowe. Stają się coraz bardziej różnorodne i tu panuje prawdziwa rewolucja. Panele drewnopodobne, różne rodzaje sidingu, cegła i kamień naturalny czy sztuczny. Tynki również cieszą się dużą popularnością. Cegła i kamień są uznawane za bardzo trwałe, ale czasami, gdy nowy dom osiada, mogą pękać wzdłuż linii spoin. Jest to zazwyczaj tylko kwestia estetyki i nie powinna budzić obaw. W przypadku sidingu mamy do wyboru materiały takie jak plastik, metal czy drewno. Drewniany siding, zwykle z cedru, jest łatwy w instalacji i fabrycznie malowany w różne kolory. W GTA jest średnio popularny, ale w regionach jak Nowa Szkocja czy zachodnia Kanada jest bardzo odporny na trudne warunki i wytrzyma nawet ponad 40 lat.

Metalowy siding również jest trwały, chyba że ulegnie uszkodzeniu mechanicznemu. Vinyl siding, który jeszcze kilka lat temu był synonimem taniego wykończenia, obecnie jest trwały i estetyczny, a jego trwałość sięga nawet 40 lat.
Ostatnim materiałem elewacyjnym, o którym wspomnę, jest tynk (stucco). Zyskał on dużą popularność, jest stosunkowo łatwy w instalacji, dobrze maskuje podłoże i oferuje szeroką gamę kolorów i faktur. Ponadto, dzięki styropianowi, na którym jest instalowany, poprawia komfort termiczny i chłodzenie w budynkach, w których został zastosowany. Stucco może przetrwać nawet ponad 30 lat, ale ma też swoje wady – takie jak możliwość odpadania od struktury. Nie jest tak twarde jak kamień czy cegła i łatwo jest o uszkodzenia mechaniczne. Czasami jest instalowane zbyt blisko styku z ziemią i ciągła wilgoć i pryskające błoto źle działają na stucco. I ostatnia zabawna sytuacja. Czasami dzięcioły uwielbiają ten produkt i wykuwają w stucco otwory. Widziałem taki dom, który zaczynał wyglądać jak ser szwajcarski przez uparte dzięcioły.

W istocie, jeśli mamy dom w dobrej lub bardzo dobrej lokalizacji, każda inwestycja w jego ulepszanie zazwyczaj podnosi jego wartość. Istnieją jednak wyjątki, szczególnie w super dobrych lokalizacjach, gdzie nowe inwestycje mogą prowadzić do wyburzenia starych domów na rzecz nowych, droższych. Często jest tak, że nagle w danej dzielnicy zacznie się ruch budowlany i na przykład stare i nawet wypielęgnowane domy idą pod spychacz, by zrobić miejsce pod nowy, większy i zwykle znacznie droższy dom.

Czasami dzielnica nie musi być nawet tak bardzo wystrzałowa, ale na przykład można dzielić 50 stopowe działki na dwie po 25 stóp i budować tam dwa domy albo dwa bliźniaki.
Warto być świadomym własnej sytuacji. Istnieje jeszcze jeden czynnik, który warto uwzględnić. Zadbany i czysty dom wpływa na nasze otoczenie i naszą psychikę. Poprawia nasze samopoczucie i zmniejsza stres. Badania psychologiczne popierają tę tezę.
Jak mieszkasz, tak żyjesz!

Jeśli zastosowali Państwo w swoich domach jakieś szczególne materiały wykończeniowe lub chcą pokazać wyjątkowe rozwiązania, proszę przesyłać zdjęcia. Z przyjemnością opublikuję je na naszej stronie “Domator Team i Maciek Czapliński” na FB.

Pozdrawiam,
Maciek Czapliński
905 278 0007