Lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre powstrzymał się od poparcia nowych zobowiązań Kanady do wypełnienia wytycznych NATO dotyczących wydatków na obronę, winiąc stan finansów kraju.

„Zawsze mówię to, co myślę i myślę, co mówię. Składam obietnice, których mogę dotrzymać” – powiedział Poilievre na konferencji prasowej 12 lipca w Montrealu. „Nasz kraj jest zrujnowany po dziewięciu latach rządów Trudeau”.

Premier Justin Trudeau powiedział 11 lipca, że ​​Kanada osiągnie wytyczne sojuszu wojskowego, zgodnie z którymi do 2032 roku członkowie będą wydawać 2 procent PKB na obronę. Zobowiązanie to zostało uczynione podczas konferencji prasowej ostatniego dnia szczytu NATO w Waszyngtonie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wcześniej w tym tygodniu  Trudeau spotkał się z krytyką w tej sprawie ze strony czołowych ustawodawców Partii Republikańskiej w Kongresie USA, a kierownictwo NATO podkreśliło, że wszystkie kraje muszą spełnić wymóg wydatków.

Wskazując na wysoki dług federalny i wysoką inflację Poilievre, którego Partia Konserwatywna uzyskała znacznie lepsze wyniki w sondażach niż rządzący liberałowie przed wyborami w 2025 r., powiedział, że jeśli zostanie premierem odziedziczy „budżet w postaci śmietnika”, i  nie podejmie żadnych zobowiązań finansowych bez starannego rozważenia.

Kanada zobowiązała się na szczycie NATO do zakupu nowych okrętów podwodnych.
„Upewnię się, wyciągnę kalkulator i wykonam wszystkie obliczenia, ponieważ ludzie mają dość polityków, którzy bez przerwy ogłaszają, że wydadzą pieniądze, nie zastanawiając się, skąd je wezmą” – powiedział.

Dodał, że jego plan odbudowy i finansowania wojska będzie obejmował cięcie pomocy zagranicznej dla „dyktatorów, terrorystów i międzynarodowych biurokracji”, a także ograniczenie biurokracji i „błędów w zamówieniach publicznych”.

„Zastąpię kulturę wokizmu kulturą wojownika, abyśmy mogli na nowo uruchomić rekrutację” – dodał.

W marcu minister obrony Bill Blair nazwał sytuację kadrową w siłach zbrojnych „spiralą śmierci”, a zmodernizowanie kultury wojskowej została przedstawiona jako sposób na zwiększenie rekrutacji.  Blair powiedział, że wojsku brakuje prawie 16 000 żołnierzy.

11 lipca Trudeau odpowiadał na pytania reporterów dotyczące obietnicy 2 procent, m.in. o to, ile rząd planuje wydać i dlaczego ogłasza to teraz.
Ottawa opublikowała w kwietniu zaktualizowaną politykę obronną, która zakłada zwiększenie wydatków na obronność do 1,76 procent PKB do 2029 roku.

„Opracowaliśmy aktualizację polityki obronnej, która nie koncentrowała się na odpowiadaniu na pytania mediów ani na korzyściach politycznych” – odparł premier. „Chodziło o robienie tego, co słuszne i co jest potrzebne w sposób odpowiedzialny”.

Dodał, że niedawne decyzje, takie jak zakup 12 nowych okrętów podwodnych, ogłoszony na szczycie, pomogą Kanadzie osiągnąć cel wydatków na poziomie 2 procent.

Trudeau zbagatelizował również znaczenie wytycznych NATO dotyczących wydatków, mówiąc, że Kanada podjęła działania i osiągnęła wynik przekraczający jej możliwości.

„Nie zawsze znajduje to odzwierciedlenie w prostackich obliczeniach matematycznych, do których niektórzy ludzie bardzo szybko się uciekają, dlatego zawsze kwestionowaliśmy te 2 procent jako ostateczny wyznacznik oceny wkładu w NATO” – wyjaśnił.

Podczas szczytu NATO, który upamiętnił 75. rocznicę powstania organizacji, Trudeau obiecał dodatkowe 500 milionów dolarów wsparcia dla Ukrainy.

NATO szacuje, że Kanada wyda 1,37 procent PKB na obronność w 2024 r., będąc jednym z ośmiu krajów sojuszu, które nie spełniają wytycznych.

Parliamentary Budget Officer (PBO), korzystając z różnych obliczeń, stwierdził w raporcie opublikowanym 8 lipca, że ​​Kanada faktycznie wyda 1,29 procent. PBO stwierdził również, że Kanada osiągnie 1,42 procent do 2029 r. zamiast 1,76 prognozowane przez Departament Obrony Narodowej.
„Ostatnie doświadczenia, a także liczne raporty PBO wskazują na duże prawdopodobieństwo opóźnień i niewykorzystanych środków” – czytamy w raporcie.