Według sondażu RBC, kanadyjscy dziadkowie są często proszeni o pomoc finansową by pokryć koszty utrzymania dorosłych dzieci i wnuków.
Badanie z 17 lipca wykazało, że 21 procent osób w wieku 55 lat i starszych utrzymuje co najmniej jedno dorosłe dziecko, które ma ponad 25 lat. Trzydzieści procent stwierdziło, że przekazało pieniądze wnukom.
Duża część tego wsparcia finansowego pomaga rodzinom pokryć koszty niezbędnych rzeczy, takich jak żywność i ubrania. Siedemdziesiąt procent ankietowanych stwierdziło, że ich dorosłe dzieci oczekują, że im pomogą w pokryciu niezbędnych kosztów.
„Choć nie jest niczym niezwykłym, że dziadkowie udzielają pomocy finansowej młodszym pokoleniom, to obecnie zasadniczą różnicą jest to, że takie wsparcie stało się koniecznością, a nie wynika tylko chęcią pomocy” – uważa Craig Bannon, dyrektor Centrum Eksperckiego Planowania Finansowego RBC.
Ponad połowa respondentów (54 procent) odpowiedziała, że co miesiąc daje swoim dorosłym dzieciom pieniądze.
RBC podało, że podczas gdy dziadkowie angażują się w utrzymanie dorosłych dzieci, ogranicza to im samym możliwości oszczędzania i planowania emerytury.
Ponad połowa ankietowanych (54 procent) stwierdziła, że sięgają do własnych oszczędności, aby pomóc swoim dzieciom i wnukom. Trzydzieści trzy procent stwierdziło, że obawia się, że zabraknie im pieniędzy na pokrycie własnych kosztów utrzymania.
Badanie wykazało, że 37 procent osób, które utrzymują dorosłe dzieci lub wnuki, przejrzało swoje finanse, aby zobaczyć, na co ich stać. Jednak tylko jedna piąta zastanawiała się nad wpływem, jaki utrzymanie dzieci może mieć na ich plany emerytalne.