Premier Doug Ford stwierdził, że ​​osoby wybierające się do Wasaga Beach nie powinny „robić kup na plaży”. „To bardzo popularna plaża” – powiedział Ford na niezwiązanej z tą sprawą konferencji prasowej w środę.

„Nie mają dowodów na to, że ludzie robią kupę w parku”.

Saga rozpoczęła się w zeszłym miesiącu, po tym jak pewna  użytkowniczka TikToka opublikowała w sieci nagranie, na którym twierdziła, że to od lat jest problem.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Natty Lynn, powiedziała, że ​​ludzie rozstawiają małe namioty i kopią dołki aby używać ich jako toalet. Dlatego ​​nie pozwala swoim dzieciom kopać w piasku na plaży nr 1.

W zeszły poniedziałek burmistrz miasta Wasaga Beach Brian Smith zaapelował do Forda o podjęcie działań w tej sprawie. Smith uznał na specjalnym posiedzeniu rady, że reputacja miasta „poważnie ucierpiała” z powodu obaw obywateli i turystów  na temat Parku Prowincjonalnego Wasaga Beach, który jest własnością prowincji i jest przez nią zarządzany.

W lipcu burmistrz opublikował obszerne oświadczenie, w którym potępił wpisy, nazywając je „skargami, które nie opierają się na dowodach i szerzą dezinformację”.

„Miasto nie otrzymało żadnych dowodów — od mieszkańców, turystów ani władz Ontario — potwierdzających, że na plażach wchodzących w skład Parku Prowincjonalnego Wasaga Beach miało miejsce jakiekolwiek niepożądane, niehigieniczne zachowanie” — powiedział Smith. „Jeśli pojawią się jakiekolwiek dowody, zapewniam, że będziemy działać szybko”.

Rzecznik ministerstwa środowiska powiedział, że od 2020 r. pracownicy „sporadycznie otrzymywali skargi na defekację lub oddawanie moczu na plażach, jednak nie znaleziono żadnych konkretnych dowodów na poparcie tych zarzutów”.

Ford poinformował, że przekazał miastu Wasaga Beach 1 milion dolarów na „budowę łazienek i zatrudnienie większej liczby pracowników”.

„Ludzie, nie róbcie kup na plaży. Proste. Nie mamy na to żadnych dowodów” – powiedział Ford.