Rząd Kanady zasugerował we wtorek mieszkańcom   zachowanie ostrożności przy podróżach do Wielkiej Brytanii w związku z trwającymi demonstracjami i gwałtownymi starciami protestujących z policją.

„Demonstracje odbywają się regularnie. Nawet pokojowe demonstracje mogą w każdej chwili stać się gwałtowne” – napisał rząd na swojej zaktualizowanej stronie poświęconej podróżom w Wielkiej Brytanii. „Wcześniejsze gwałtowne starcia między protestującymi a siłami bezpieczeństwa doprowadziły do ​​napaści, zamieszek, grabieży i wandalizmu. Protesty mogą szybko się pogorszyć. Mogą również prowadzić do zakłóceń w ruchu drogowym i transporcie publicznym”.

Przemoc między protestującymi a policją rozpoczęła się po ataku nożem, w którym zginęły trzy dziewczynki w wieku od sześciu do dziewięciu lat 29 lipca w Southport, nadmorskim miasteczku na północ od Liverpoolu. Osiem innych dzieci i dwoje dorosłych zostało rannych.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Policja zatrzymała 17-letniego podejrzanego urodzonego w Wielkiej Brytanii syna rwandyjskich imigrantów.

Od tego czasu aresztowano setki protestujących, a rząd Wielkiej Brytanii zapewnił, że uczestnicy zamieszek odczują „pełną siłę prawa” po  rabowaniu sklepów i atakowaniu hoteli, w których mieszkali azylanci.