Premier Justin Trudeau ogłosił w poniedziałek, że rząd federalny zmniejszy liczbę tymczasowych pracowników zagranicznych w Kanadzie po historycznym wzroście, który zdaniem niektórych ekspertów napędził bezrobocie wśród imigrantów i młodych ludzi.
Rząd poluzował restrykcje po pandemii COVID – decyzja, która doprowadziła w szczególności do gwałtownego wzrostu liczby nisko opłacanych pracowników tymczasowych.
Trudeau powiedział, że pracodawcy na obszarach o wysokim bezrobociu – miejscach, w których stopa bezrobocia wynosi sześć procent lub więcej – nie będą mogli zatrudniać nisko opłacanych tymczasowych pracowników zagranicznych (TFW), z nielicznymi wyjątkami dla “sektorów bezpieczeństwa żywnościowego”, takich jak rolnictwo i przetwórstwo spożywcze i rybne, a także budownictwo i opieka zdrowotna, gdzie nadal istnieją poważne niedobory kadrowe.
Rząd zapowiedział, że pracodawcy nie będą już mogli zatrudniać więcej niż 10 procent całkowitej siły roboczej w ramach programu TFW.
Ponadto nisko opłacani TFW będą również ograniczeni do jednorocznych umów, zamiast obecnych dwóch.
Zapytany przez CBC News, czy rząd rozważa szersze zmiany w systemie imigracyjnym w czasie, gdy według raportu Bank of Canada stopę bezrobocia dla “nowo przybyłych” wynosi 11,6 proc. – znacznie wyższym niż ogólna wynosząca około 6 proc. – Trudeau powiedział, że rząd jeszcze tą jesienią zamierza zrewidować ogólny poziom imigracji, a temat ten może zostać omówiony na posiedzeniu rządu w tym tygodniu.
Zgodnie z rządowym planem imigracyjnym, kraj ma przyjąć około 485 000 stałych mieszkańców w 2024 roku i 500 000 zarówno w 2025, jak i 2026 roku.
“Upewniamy się, że cały pakiet odpowiada potrzebom Kanadyjczyków i potrzebom naszej gospodarki” – powiedział Trudeau.