Z postu na X Patryka Jakiego członka Parlamentu Europejskiego

@PatrykJaki

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Zobaczcie co ten rzeźnik Bodnar zrobił ks.Olszewskiemu. Torturowany schudł 15 kg. Dalej wszystkie nagrania z zatrzymania, Izby i stacji benzynowej, gdzie był torturowany “zaginęły” , “nie mogą odszukać” lub “nie ma” mimo, że standardem jest już nagrywanie tego typu zatrzymań a na stacjach benzynowych wszędzie są kamery.

I najważniejsze za co został zatrzymany. Za to, że jego fundacja rzekomo nie spełniła wszystkich kryteriów formalnych konkursu(był spór o to czy trzeba spełnić wszystkie czy kilka wystarczy). W kolejnym konkursie, który już ogłosił Bodnar zastosowano interpretację, że …nie trzeba spełnić wszystkich.

Po wielu miesiącach aresztu dorzucono zeznania jakiegoś bandyty, którego zamknął jeszcze Z. Ziobro więc nie dość, że zgodnie z prawem może kłamać to jeszcze ma motywację, aby kłamać. Jednak ten neoprokurator nawet nie chce robić żadnej konfrontacji i sprawdzać wiarygodność tych opowieści.

Nikt jednak tu nie słucha. Neoprokuratorzy ustawieni. Sędziowie wiele na to wskazuje też. Pierwszy sędzia, który decydował w tej sprawie to były wiceminister Tuska. A ostatnia sędzia, która bez żadnych nowych dowodów zmieniła sobie “od tak” decyzje wyższej instancji została chwilę później dostała nagrodę i awansowała. Jak wróci normalna Polska ta sprawa będzie badana pod kątem korzyści dla tej sędzi.

Ksiądz zbudował ośrodek dla poszkodowanych, który stoi i nikt nic nie stracił.
Taki Grodzki się śmieje , a Nowak został prezesem firmy.

Bandyci rządzą Polską.
Podajcie dalej! Niech ten obraz będzie symbolem.
#UwolnićKsiędza

 

Sąd apelacyjny zdecydował, że kapłan oraz dwie urzędniczki mają opuścić areszt do końca sierpnia. Tuż przed tym terminem prokuratura sformułowała nowe zarzuty. Śledczy uznali, że duchowny był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej. Na tej podstawie zwrócili się oni do sądu okręgowego o przedłużenie aresztów o kolejne trzy miesiące. Sędzia Magdalena Wójcik przychyliła się do wniosku prokuratury, lekceważąc wcześniejszą decyzję sądu apelacyjnego. Sędzia wydała decyzję, ale bez ustnego uzasadnienia. Zapowiedziała ona, że przekaże je na piśmie w ciągu tygodnia. Mija dziewięć dni i wciąż go nie ma – to wiąże ręce obrońcom i skazuje zatrzymanych na przebywanie w areszcie do końca listopada.