Kanadyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej wysłało w zeszłym roku wojsko na z misją na Alaskę, wyposażając je w śpiwory z lat 60., mimo że niedawno wydano 34,8 mln dolarów na nowe śpiwory.
Według wewnętrznej notatki informacyjnej z grudnia ubiegłego roku, do której dotarła stacja CBC News, żołnierze korzystający z nowych śpiworów ogólnego przeznaczenia stwierdzili „kilka krytycznych problemów” związanych z „brakiem ciepła”.
Wiadomość o nieskuteczności nowych śpiworów wyszła na jaw po tym, jak jesienią ubiegłego roku ponad 350 żołnierzy 3. batalionu Kanadyjskiej Lekkiej Piechoty im. Księżniczki Patrycji zostało wysłanych do parku Ram Falls w Albercie, gdzie spędzili kilka dni na szkoleniu przed operacjami na północy.
Misja była ćwiczeniami przygotowawczymi w Arktyce, realizowanymi we współpracy z armią amerykańską. W czasie rozmieszczenia temperatura wahała się od –5 °C do –20 °C.
W odpowiedzi na skargi dotyczące nieprzydatności nowych śpiworów, DND rozpoczęło starania o dostarczenie dodatkowych posłań do dalszego użytku na dalekiej północy.
Żołnierze uznali, że nowe śpiwory „bardziej nadają się do użytku w warunkach pogodowych charakterystycznych dla późnej wiosny i wczesnej jesieni” i nie są praktyczne „w typowych kanadyjskich warunkach zimowych ani w ekstremalnie zimnych warunkach na Alasce” – czytamy w notatce informacyjnej.
Doprowadziło to do zalecenia, aby żołnierzom wysyłanym na wspólne ćwiczenia na Alasce „pożyczyć” 500 starych śpiworów arktycznych CAF, czyli dokładnie tych, które DND pierwotnie planowało wymienić.
Rząd Trudeau wyraził odnowione zainteresowanie obroną kanadyjskiej Arktyki przed podmiotami zagranicznymi, ponieważ chińska aktywność militarna w tym regionie nadal rośnie
Jednak kilku żołnierzy wyraziło wątpliwości, czy jest to rzeczywiście priorytet CAF, biorąc pod uwagę niepowodzenie DND w kwestii niedawnego zakupu śpiworów.