W środę Bank Kanady obniżył swoją główną stopę referencyjną o 50 punktów bazowych do 3,75 procent. Było to pierwsze tak duże obniżenie od ponad czterech lat co uznano za oznakę powrotu kraju do ery niskiej inflacji.
Bank centralny, który podniósł stopy do 20-letniego maksimum, aby walczyć z rosnącymi cenami, od czerwca obniżał je cztery razy z rzędu. Inflacja we wrześniu spadła do 1,6%, poniżej celu 2%.
„Dziś zrobiliśmy większy krok, ponieważ inflacja wróciła do celu 2% i chcemy utrzymać ją blisko celu” – powiedział gubernator Tiff Macklem.
Pomimo trzech poprzednich obniżek o łączną kwotę 75 punktów bazowych, popyt jest ograniczony, sprzedaż w przedsiębiorstwach jest słaba, a nastroje konsumentów są niepewne, co negatywnie wpływa na wzrost gospodarczy.
„Dzisiejsza decyzja w sprawie stóp procentowych powinna przyczynić się do wzrostu popytu” – powiedział Macklem, dodając, że BoC chciałby, aby wzrost gospodarczy się wzmocnił.
Amerykańska Rezerwa Federalna w zeszłym miesiącu rozpoczęła własny cykl obniżek stóp procentowych, dokonując ruchu o podobnej skali.
Wzrost gospodarczy Kanady załamał się pod wpływem wysokich stóp procentowych. Lipcowy PKB wzrósł zaledwie o 0,2% w ujęciu miesięcznym, a dane tymczasowe sugerują, że wzrost w sierpniu prawdopodobnie się zatrzymał.