Rosja promuje kłamstwa dotyczące oszustw wyborczych w kluczowych stanach, twierdzi “amerykańska społeczność wywiadowcza” – czytamy na portalu “Defense One”.
Celem tego działania jest „podważenie zaufania publicznego do uczciwości wyborów w USA i podsycenie podziałów wśród Amerykanów”.
Na kilka godzin przed tym, jak miliony Amerykanów we wtorek pójdą do urn, amerykańska społeczność wywiadowcza poinformowała, że Rosja rozpowszechnia fałszywe wiadomości, aby stworzyć wrażenie, że urzędnicy w kluczowych stanach przygotowują się do popełnienia oszustw wyborczych.
„Aktorzy wpływu powiązani w szczególności z Rosją produkują filmy i tworzą fałszywe artykuły, aby podważyć legalność wyborów, zaszczepić strach u wyborców w związku z procesem wyborczym i zasugerować, że Amerykanie stosują przemoc wobec siebie nawzajem z powodu preferencji politycznych, sądząc po informacjach dostępnych dla IC” — głosi wspólne oświadczenie wydane przez Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego, FBI i Agencję Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Infrastruktury DHS. „Przewidujemy, że rosyjscy aktorzy opublikują dodatkowe sfabrykowane treści o tych tematach w dniu wyborów oraz w dniach i tygodniach po zamknięciu lokali wyborczych”.
Fałszywy artykuł, opublikowany i rozpowszechniony przez rosyjskich operatorów wpływu, twierdzi, że amerykańscy urzędnicy w kluczowych stanach planują fałszować głosy, przeprowadzać cyberataki na infrastrukturę wyborczą i stosować „szereg taktyk”, aby „podważyć zaufanie społeczeństwa do uczciwości wyborów w USA i podsycać podziały wśród Amerykanów” – czytamy w oświadczeniu.
Jak podano, celem rosyjskich podmiotów jest między innymi przekonanie amerykańskiej opinii publicznej, że przemoc związana z wyborami się rozprzestrzenia, a także zastraszenie wyborców.
W Arizonie rosyjscy aktorzy stworzyli i rozpowszechnili fałszywy artykuł informacyjny przedstawiający wywiad, w którym twierdzono, że urzędnicy stanowi stworzyli fałszywe karty do głosowania i zmienili spisy wyborców, aby faworyzować kandydatkę Demokratów Kamalę Harris. „Sekretarz stanu Arizony już określił twierdzenie z filmu jako fałszywe” – czytamy w oświadczeniu.
„Przewidujemy, że rosyjscy aktorzy opublikują dodatkowe spreparowane treści o tej tematyce w dniu wyborów oraz w dniach i tygodniach po zamknięciu lokali wyborczych” – czytamy w oświadczeniu.
Iran nadal stanowi „zagrożenie wpływami zagranicznymi” dla wyborów w USA, jak podano w oświadczeniu: „Jak zauważono w poprzedniej aktualizacji, oceniliśmy, że Iran prowadził złośliwe działania cybernetyczne w celu skompromitowania kampanii byłego prezydenta Trumpa. Irańscy aktorzy wpływu mogą również starać się tworzyć fałszywe treści medialne mające na celu tłumienie głosowania lub podsycanie przemocy, tak jak robili to w poprzednich cyklach wyborczych”.
Oświadczenie to pojawiło się zaledwie kilka godzin po tym, jak dyrektor CISA Jen Easterly powiedziała reporterom, że „nasza infrastruktura wyborcza nigdy nie była bezpieczniejsza, a społeczność wyborcza nigdy nie była lepiej przygotowana do przeprowadzania bezpiecznych, wolnych i uczciwych wyborów”.