Według nowego raportu Fraser Institute, w którym przeanalizowano trendy dotyczące przestępczości w Kanadzie i USA, wskaźnik przestępczości z użyciem przemocy w Kanadzie gwałtownie wzrósł, przewyższając ten w Stanach Zjednoczonych.
Badanie ujawniło, że między 2014 a 2022 rokiem wskaźnik przestępczości z użyciem przemocy w Kanadzie wzrósł o 43,8% , osiągając poziom 434,1 przestępstw z użyciem przemocy na 100 000 osób.
Dla porównania, w tym samym okresie wskaźnik przestępczości z użyciem przemocy w USA wynosił 380,7 na 100 000 osób, co oznacza, że w Kanadzie był on o 14% wyższy.
Przestępczość przeciwko mieniu w Kanadzie również odnotowała niepokojący wzrost – w latach 2014–2022 jej wskaźnik zwiększył się o 7%, do 2491 przestępstw na 100 000 osób.
Dla porównania, wskaźnik przestępczości przeciwko mieniu w USA spadł o 24,1% w tym samym okresie, podczas gdy w Kanadzie wskaźnik ten jest o 27% wyższy
W raporcie zauważono, że wskaźnik przestępczości przeciwko mieniu w Kanadzie był niższy niż w USA do 2015 r., czyli roku, w którym urząd premiera objął Justin Trudeau.
Wskaźniki zabójstw w Kanadzie, choć nadal niższe niż w USA, również znacznie wzrosły – o 53,5% między 2014 a 2022 rokiem.
Krytycy obwiniają politykę rządu za wzrost przestępczości.
„Radykalna polityka Trudeau’a polegająca na łapaniu i wypuszczaniu ludzi sprawiła, że na naszych ulicach pojawiają się recydywiści i brutalni przestępcy” – głosi oświadczenie Partii Konserwatywnej z czwartku.
Partia zobowiązała się do zreformowania systemu wymiaru sprawiedliwości poprzez nadanie priorytetu karze więzienia dla recydywistów stosujących przemoc.