Bohaterka ruchu pro-life Linda Gibbons została uniewinniona z zarzutu popełnienia przestępstwa polegającego na kryminalnym przeszkadzaniu (criminal mischief) w funkcjonowaniu kliniki aborcyjnej w Toronto.
W wyroku z 5 grudnia sędzia Sądu Okręgowego w Ontario Maria Speyer orzekła, że 76-letnia Linda Gibbons, nie jest winna.
Speyer zauważyła, że podczas składania świadectwa pro-life Gibbons „nie zaczepiała nikogo i nie przeszkadzała żadnemu pacjentowi w drodze do wejścia.
„Nie ma też żadnych dowodów na to, że pani Gibbons blokowała lub w jakikolwiek sposób utrudniała wejście do kliniki” – kontynuowała. „Podobnie nie ma dowodów na to, że pani Gibbons zastraszała kogokolwiek”.
„Nie jestem przekonana, że pani Gibbons zrobiła cokolwiek innego niż stanie w pobliżu kliniki w celu przekazywania pacjentom informacji, w celu odwodzenia ich od dokonania aborcji” – wyjaśniła, uznając, że takie działanie jest chronione przez prawo w ramach konstytucyjnych gwarancji wolności słowa.
Sędzia przytoczyła podobny przypadek związany ze strajkiem pracowników apteki w Nowej Fundlandii, którzy stali z transparentem przy wejściu informując o strajku i zniechęcając klientów i uznała, że w sprawie Lindy Gibbons zachodzi podobna okoliczność. W tamtej sprawie sąd uniewinnił podejrzanych o kryminalne przeszkadzanie w prowadzeniu biznesu. I sędzia Speyer potraktowała to jako precedens. Komentując wyrok dla “Gońca” linda Gibbons powiedziała, że w całej swojej historii świadczenia za życiem i upominania się o prawo do życia dla nienarodzonych, oskarżano ją ponad 25 razy a uniewinniono jedynie dwa razy i w czwartek był ten drugi raz. Wyrok ten ma precedensowe znaczenie.
W związku z powyższym Linda Gibbons, wyszła na wolność po odczytaniu wyroku na sali rozpraw.