Liberałowie z partii Trudeau poinformowali w czwartek, że planują skonfiskować legalną dotychczas broń i przekazać ją Ukrainie.

Minister Bezpieczeństwa Publicznego Dominic LeBlanc ogłosił na konferencji prasowej w czwartek po południu, że łącznie 324 „unikalne marki i modele broni szturmowej” zostaną „dodane do listy broni zakazanej w Kanadzie”.

Tak naprawdę nie ma w kanadyjskim ustawodawstwie czegoś takiego jak broń palna „szturmowa”; istnieją broń automatyczna, półautomatyczna i jednostrzałowa

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Zakaz wchodzi w życie natychmiast, a społecznościom tubylczym zostaną zapewnione pewne udogodnienia i wyjątki.

W piątek 13 grudnia rząd federalny „przedłoży projekt przepisów mających na celu zapewnienie, że żadna broń palna nie będzie mogła zostać wwieziona do Kanady ani sprzedana w Kanadzie bez uprzedniej zgody Królewskiej Kanadyjskiej Policji Konnej (RCMP)” – zapowiedział LeBlanc.

„I nie później niż do końca stycznia przedstawimy Parlamentowi dodatkowe środki mające na celu rozwiązanie problemu przemocy z użyciem broni palnej w sytuacjach przemocy ze względu na płeć i przemocy ze strony partnera”.

Minister obrony Bill Blair powiedział reporterom, że Departament Obrony Narodowej „rozpocznie współpracę z kanadyjskimi firmami, które posiadają broń potrzebną Ukrainie i które zakwalifikowały się już do programu rekompensat za broń palną, aby wydostać tę broń z Kanady i przekazać w ręce Ukraińców”.

„Rząd Kanady zapłaci firmom, które zdecydują się na udział w tej inicjatywie, dokładnie taką samą kwotę za broń przeznaczoną na Ukrainę, jaką zapłaciłby im za udział w istniejącym programie rekompensat” – powiedział Blair.

„Każda pomoc, jaką możemy zaoferować Ukraińcom, jest krokiem w stronę ich zwycięstwa i wartościową inwestycją naszego  czasu i wysiłków — Ukraińcy walczą nie tylko o swoją suwerenność i wolność, ale także o oparty na zasadach porządek międzynarodowy”.

„Nasze wsparcie dla Ukrainy w ten sposób będzie stałe. Będziemy nadal wspierać Ukrainę całą możliwą pomocą, aby zapewnić, że ma zasoby, których potrzebuje, aby wygrać tę wojnę”.

Lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre nazwał ten ruch „popisem”, który „atakuje licencjonowanych i przestrzegających prawa myśliwych oraz strzelców sportowych”.

Polityka Trudeau’a „spowodowała wzrost przemocy z użyciem broni palnej o 116% w ciągu dziewięciu lat” – napisał Poilievre w czwartek rano w mediach społecznościowych.

„Wciąż nie wdrożył długo obiecanego „zakazu broni”, a teraz obiecuje nowy, jednocześnie łagodząc wyroki więzienia dla przestępców z bronią i pozwalając, aby 99% kontenerów transportowych nie było poddawanych inspekcji”.

Tony Bernardo, dyrektor generalny Kanadyjskiego Stowarzyszenia Strzelectwa Sportowego, powiedział dla Western Standard, że wysyłanie tej broni palnej na Ukrainę jest śmieszne.

„To nie jest broń wojskowa” – uznał.

„Ukraina chce pocisków manewrujących, a nie kanadyjskiej broni sportowej”.

„To najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem.

„Dają karabiny Ukrainie, a Ukraina ich nie chce”.

„Są kalibru .22 — czy będą strzelać z nich do puszek?”

Bernardo powiedział, że ta walka trwa od dziesięcioleci. Cztery lata temu liberałowie Trudeau wymienili 1500 marek i modeli broni palnej jako zakazane. Następnie rząd federalny sporządził „listę uzupełniającą”, która spotkała się z dużym oporem ze strony grup Pierwszych Narodów.

„A potem wycofali listę uzupełniającą – teraz ta lista uzupełniająca powraca” – powiedział.

 

W Kanadzie większość przestępstw z użyciem broni palnej, jest popełniana przy wykorzystaniu nielegalnej broni przemyconej z USA.

za Western Standard