Po raz dwudziesty odbył się w Toronto festiwalowy przegląd filmów nakręconych w 27 krajach Unii Europejskiej, plus film produkcji ukraińskiej. Projekcje odbywały się w kinie siedziby Alliance Francaise przy ul. Spadina, lub w formule on-line. Pan Mąż i ja wybraliśmy się w sobotni wieczór do kina, na polski film KOS, tytuł angielski “ Scarborn “. Jako że skrót Kos pochodzi od nazwiska Kościuszki, Pan Mąż sugerował znaczenie angielskiej wersji tytułu od zawołania Naczelnika: “ Jam nie z soli ani z roli ale z tego co mnie boli “. Po projekcji interpretacja znaczenia tytułu uległa diametralnej zmianie, bo inne były intencje twórców filmu. Te intencje zbliżały się raczej do przedstawienia w krzywym zwierciadle groteskowego obrazu szlachty polskiej oraz chłopskiej niedoli , w nawiązaniu do zbliżającej się Insurekcji Kościuszkowskiej. Pierwszoplanowy bohater Sikora, nieślubny syn dziedzica, okrutnie przezeń traktowany, nosi podwójne blizny- biorące się z jego pochodzenia i z fizycznych udręk; stąd musi wynikać tytuł Scarborn jako odzwierciedlenie chłopskiego losu.
Krytyka narodowych mitów oraz rzekomych polskich przywar to temat ograny ad nauseam we współczesnym opisie zaszłości historycznych. Mając to na uwadze i przełamując odrazę do drastycznych ujęć fabuły, potraktowaliśmy Kos czysto rozrywkowo, jako film przygodowy z mocnymi akcentami wizualnymi i elementami komicznymi. Jego plusy dodatnie to świetna gra aktorów ( Braciak, Więckiewicz, Grochowska ) i wprost genialna ilustracja muzyczna Mikołaja Trzaski. Muzyka filmowa kompozytorów polskich cieszy się zresztą międzynarodową, zasłużoną sławą ( Komeda, Kilar, Preisner, Kaczmarek- laureat Oscara ). W ocenie krytyków rodzinnych film dostaje 3 gwiazdki na 4 możliwe.
Dla miłośników dobrej muzyki, niekoniecznie lubiących wychodzić na koncerty wieczorami, w centrum Toronto są trzy popularne miejsca, które najczęściej odwiedzam. Są to koncerty w samo południe, bezpłatne, z dobrym dojazdem komunikacją miejską.
1. Najbardziej znana jest lokalizacja Opery, przy 145 Queen St. West. Odbywają się tu występy artystów znanych i początkujących, w repertuarze zarówno klasycznym jak i współczesnym. Wstęp na zasadzie “ kto pierwszy ten lepszy “, drzwi otwierane o 11:30.
2. Zabytkowy, protestancki kościół Metropolitan United, w stylu neogotyckim, przy 56 Queen St.East posiada największe organy w Kanadzie; stąd w repertuarze koncertów organizowanych w każdą środę o godz.12:15 często grane są utwory w aranżacji organowej.
3. Kościół St. Andrew’s, 73 Simcoe St., tuż obok siedziby Filharmonii ( Roy Thomson Hall ). Tutaj w każdy piątek, o godz. 12:10 są koncerty solowe i kameralne, w tym występy pianistyczne, skrzypcowe i inne.
Na taką właśnie prezentację muzyki kameralnej – sonat Respighiego i Prokofiewa, w wykonaniu Adama Diderricha ( skrzypce ) i Lisy Tahara ( fortepian ) udałam się w kolejny piątek. Ottorino Respighi (1879 – 1936), mój ulubiony kompozytor, stworzył wiele sonat, które choć mniej znane niż jego wielkie utwory orkiestrowe np. “ Pine Rzymskie “, stanowią wspaniały przykład jego kunsztu. Są bardzo melodyjne, doskonale łącząc wpływy romantyzmu z nowoczesną techniką harmoniczną.
Siergiej Prokofiew (1891- 1953) był autorem 9 sonat fortepianowych, cechujących się pulsującym, energicznym rytmem z wieloma dysonansami, znanych z technicznej złożoności. Skomponował również sonaty na inne instrumenty np. dwie sonaty skrzypcowe i sonatę wiolonczelową. W piątkowym koncercie w St. Andrew’s usłyszeliśmy Sonatę skrzypcową B minor Respighiego i Sonatę skrzypcową Nr. 2 Prokofiewa, w brawurowym wykonaniu duetu Diderrich- Tahara.
Był to ostatni koncert tego sezonu, wznowienie w sezonie 2025 , 7-go lutego.
W okresie poprzedzającym Boże Narodzenie, dla zwiedzającej publiczności- amatorów nastroju świątecznego- otworzył swoje podwoje gmach Parlamentu Prowincji Ontario, w Queen’s Park. Budynek Parlamentu, zaprojektowany w stylu neoromańskim i wykonany z różowego, miejscowego piaskowca z Orangeville i Credit Valley, ukończony został w 1893 roku. Jego fasada ozdobiona jest licznymi rzeźbami, z wieloma elementami w kształcie liścia klonu, co w okresie od 2-14 grudnia jest rzęsiście iluminowane; wnętrza zaś Parlamentu są świątecznie udekorowane. Chcąc wszystko obejrzeć rejestrujemy się on- line na takie odwiedziny, na wybrany dzień i godzinę, i już na miejscu, po przejściu kontroli jak na lotnisku, dołączamy do kilkunastoosobowej grupy zwiedzających. Oprowadzano nas po kuluarach i galeriach budynku Legislatury , głównie trzeciego piętra zachodniego skrzydła ( wykładanego włoskim marmurem ), po czym skierowano na parter gdzie czekały różne atrakcje. Panu Mężowi najbardziej podobały się wirujące panienki- śnieżynki a mnie śpiewający pod olbrzymią choinką kolędnicy w historycznych kostiumach. Po wszystkim, poczęstowani popcornem i gorącą czekoladą, wróciliśmy w świątecznym nastroju do domu.
Stojący na czele rządu prowincjonalnego premier Doug Ford ( Partia Konserwatywna ) ma u nas kolejny plus dodatni za tę gościnność w swojej siedzibie. Inne plusy to kilka zdroworozsądkowych posunięć:
- Likwidacja ścieżek rowerowych na przelotowych arteriach, ograniczających przejazd samochodów do jednego pasa ruchu. Powodowało to gigantyczne korki w newralgicznych punktach miasta a warunkach kanadyjskiej zimy i tak nie nadawało się do masowego użytku przez cyklistów.
- W ontaryjskich uczelniach medycznych 95% miejsc zagwarantowanych zostało dla mieszkańców Ontario. Nie będą przyjmowani studenci zagraniczni, z których nie ma pożytku po ukończeniu przez nich studiów, bo wracają do swoich krajów a w Ontario jest ciągle za mało lekarzy rodzinnych.
- Likwidacja 10 punktów nadzorowanego przyjmowania twardych narkotyków, które znajdują się w pobliżu szkół, przedszkoli i żłobków – w odległości mniejszej niż 200 metrów.
Jeszcze kilka takich posunięć i trzecia kadencja w wyborach w 2025 roku raczej pewna.
Największą przedświąteczną atrakcją okazała się moja z wnuczkami wyprawa na spektakl baletowy “ Dziadek do orzechów “ w wykonaniu Narodowego Baletu Kanadyjskiego. Była to dla mnie podróż w czasie, jako że pierwszy raz oglądałam “ Dziadka “ jako dziecko, na scenie Teatru Narodowego w Warszawie, jeszcze w choreografii rosyjskiej szkoły baletowej. Następnym razem była wizyta już w Toronto, z własnymi dziećmi, w latach osiemdziesiątych- w O’Keefe Centre ( obecnie Meridian Hall ); była to ciągle klasyczna wersja przedstawienia. Od 1995 roku obowiązuje nowa scenografia i układy baletowe Jamesa Kudelki, wersja mniej bajkowa od poprzednich, a za to mocno osadzona w realiach kanadyjskich. I tak w pierwszym akcie pojawiają się zwierzęta: szopy pracze, bóbr, lis i niedźwiedź polarny; zimowa sceneria w akcie “ W Krainie Śniegu “ pełna jest świerków i białych przestrzeni, są też sporty zimowe i nawiązania do życia wiejskiego na tradycyjnej farmie.
Jak bardzo popularny jest ten spektakl w Toronto- grany przez cały grudzień na scenie Opery – świadczyć może moje zdobywanie biletów na określone, niedzielne popołudnie. W pierwszym dniu sprzedaży on-line, byłam w wirtualnej kolejce do kasy za 2600 osobami. Gdybym nawet dotrwała do momentu zakupu 3 biletów , nie miałabym prawa wyboru określonych miejsc, sprzedawanych “ jak leci “. Na drugi dzień było nieco lepiej- tylko 1600 osób przede mną i po 2 godzinach czekania miałam 10 minut na wybór miejsc i sfinalizowanie transakcji. Pełny sukces! Jak widać, nawet brutalne ceny biletów nie odstręczają miłośników baletu i muzyki klasyka romantyzmu Piotra Iljicza Czajkowskiego.
W kąciku kulinarnym prosty i szybki przepis na świąteczny dodatek do grzanego, korzennego wina, czyli Kulki serowo-orzechowe
Składniki: 1 opakowanie serka Filadelfia, w temp. pokojowej, 1 kubek utartego, ostrego sera cheddar, ½ kubka posiekanych orzechów włoskich, ½ kubka suszonych żurawin, 1 łyżka posiekanej zielonej pietruszki, sól, świeżo zmielony pieprz.
Wszystkie składniki wymieszać na gładką masę, formować w dłoniach kulki, rolowane następnie w posiekanych, dodatkowych orzechach. Dobrze schłodzić przed podaniem.
Na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia składamy wszystkim przyjaciołom, znajomym, czytelnikom “Gońca“ i “Głosu Pruszkowa“ serdeczne życzenia samego dobra w życiu i pokoju na świecie.