Rzecznik rządu Ontario poinformował, że mieszkańcy prowincji mogą otrzymać do końca stycznia czeki w wysokości 200 dolarów obiecane przez rząd.
Premier Doug Ford zasugerował jesienią ubiegłego roku, że mieszkańcy mogą spodziewać się czeku „na początku” 2025 r., ale dokładny termin nigdy nie został oficjalnie ogłoszony przez prowincję.
Ontario zobowiązało się w październiku ubiegłego roku wysłać czek w wysokości 200 dolarów wszystkim podatnikom w prowincji — szacunkowo 12,5 miliona dorosłych osób. W komunikacie prasowym rządu z 29 października napisano, że 2,5 miliona dzieci również będzie uprawnionych do otrzymania tego zwrotu.
Dorośli, którzy złożyli zeznanie podatkowe za rok 2023, mają prawo do ulgi, pod warunkiem że w 2024 roku nie przebywali w zakładzie karnym ani nie ogłosili upadłości.
Czeki będą kosztować prowincję około 3 miliardów dolarów, a prowincja ma pieniądze, aby sfinansować program dzięki inflacyjnemu wzrostowi dochodów z prowincjonalnego podatku od sprzedaży i zmianom wprowadzonym do federalnego podatku od zysków kapitałowych.
Czeki rządowe mają na celu zrekompensowanie „wysokich kosztów federalnego podatku węglowego i stóp procentowych” – powiedział Ford reporterom na konferencji prasowej w zeszłym roku.
Lider Nowej Demokratycznej Partii Ontario Marit Stiles nazwała tę inicjatywę próbą „kupna głosów” wyborców, natomiast lider liberałów Bonnie Crombie stwierdziła, że jest to „przedwyborcza łapówka ”.
Ustalona data wyborów w prowincji to 4 czerwca 2026 r.