Alice Weidel z Alternatywy dla Niemiec (AfD) została jednogłośnie wybrana kandydatką partii na kanclerza podczas konferencji w Riesie w Niemczech. Wydarzenie to charakteryzowało się znaczącymi protestami skrajnie lewicowych aktywistów, którzy próbowali zablokować konferencję, co doprowadziło do starć z policją. Weidel podziękowała policji za oczyszczenie dróg z ekstremistów Antifa ze skrajnej lewicy, którzy próbowali zablokować wydarzenie. Nazwała ich „nazistami pomalowanymi na czerwono”. Pomimo zakłóceń konferencja odbyła się, a Weidel wyraził wdzięczność Elonowi Muskowi za promowanie wolności słowa poprzez transmisję na żywo z wydarzenia. „Wolność słowa. Stoimy na straży wolności słowa w tym kraju. I każdy powinien mieć swobodę wyrażania swoich opinii” – zadeklarowała.

Jeśli zostanie wybrana kandydatka na kanclerza Niemiec i liderka partii AfD Alice Weidel obiecała wznowić gazociąg Nord Stream łączący Rosję z Niemcami. Domagamy się, aby Nord Stream został ponownie uruchomiony. Kiedy będziemy u steru, zburzymy wszystkie turbiny wiatrowe. Precz z tymi haniebnymi wiatrakami” – stwierdziła.

Weidel obiecuje przywrócić Niemcom status „silnego, bogatego i bezpiecznego kraju”. Jedną z jej kluczowych propozycji jest całkowite zamknięcie granic Niemiec dla migrantów. Polityk stwierdziła również, że należy powstrzymać „spiralę eskalacji” konfliktu na Ukrainie i zasugerowała, że potencjalne spotkanie Putina z Trumpem byłoby pozytywnym sygnałem w kierunku jego rozwiązania.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU