Lider Konserwatywnej Partii Kanady (CPC) Pierre Poilievre zapowiedział, że jeśli jego partia utworzy kolejny rząd, to ograniczy kanadyjską pomoc zagraniczną udzielaną „globalnym” organizacjom i innym grupom na całym świecie.

W przemówieniu na poniedziałkowej konferencji prasowej w Iqaluit w prowincji Nunavit, w którym opowiedział o swoich planach dotyczących obrony kraju w Arktyce, Poilievre stwierdził , że finansowanie przyszłych baz będzie „w 100 procentach” pochodzić „z naszego budżetu pomocy zagranicznej”.

„W rzeczywistości dzisiejsze ogłoszenie faktycznie zmniejszy deficyt, ponieważ planuję obciąć pomoc zagraniczną w stopniu większym niż całkowity koszt ogłoszenia, które złożyłem dzisiaj” – powiedział.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Poilievre obiecał, że nowa baza w Arktyce „zostanie uruchomiona w ciągu dwóch lat” po tym, jak zostanie premierem, a środki na nią zostaną pozyskane z cięć „pomocy zagranicznej”.

„Chcę powiedzieć jasno: kanadyjska Arktyka należy do Kanadyjczyków, a Kanadyjczycy odzyskają kontrolę nad swoimi arktycznymi wodami, arktycznym niebem i arktyczną ziemią” – powiedział.

„Wszystkie te inwestycje zostaną sfinansowane poprzez drastyczne cięcia pomocy zagranicznej, z której większość lub znaczna część trafia do dyktatorów, terrorystów i globalnych biurokracji”.

Poilievre powiedział, że cięcia w pomocy zagranicznej są konieczne, ponieważ Kanada ma „dość problemów wewnętrznych”.

„Mamy własne podwórko do ochrony. Nie możemy wysyłać miliardów dolarów w inne miejsca, często, a wiele z nich jest marnowanych, kradzionych i pochłanianych przez biurokracje, które działają wbrew naszym interesom” – dodał.