Kilka lat po tym, jak poprzednia administracja porzuciła  projekt, prezydent Donald Trump powiedział, że chce, aby rurociąg Keystone XL, którym miałaby być transportowana ropa naftowa z Kanady do Stanów Zjednoczonych, został zbudowany jak najszybciej,

„Firma budująca rurociąg Keystone XL, który został brutalnie porzucony przez niekompetentną administrację Bidena, powinna wrócić do Ameryki i doprowadzić do jego budowy – TERAZ!” – napisał Trump w poście na swoim portalu społecznościowym Truth Social 24 lutego.
Prezydent stwierdził, że jego administracja „bardzo różni się” od poprzedniej, dodając, że obiecuje „łatwe zatwierdzenia” i „niemal natychmiastowe rozpoczęcie” projektu.

„Jeśli nie oni, to może inna firma Pipeline Company” – powiedział Trump. „Chcemy, żeby powstał rurociąg Keystone XL!”

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Budowę 1200-milowego rurociągu rozpoczęto w 2010 r. Miał on służyć do przesyłu ropy naftowej z piasków roponośnych z Kanady.

Oczekiwano, że rurociąg Keystone XL będzie transportował 830 000 baryłek ropy naftowej dziennie z piasków roponośnych w Albercie do Nebraski, ale projekt opóźniono z powodu sprzeciwu amerykańskich właścicieli ziemskich, plemion indiańskich i ekologów.

Przeciwnicy rurociągu, w tym grupy ekologiczne, sprzeciwiali się jego budowie przez lata, argumentując, że utrudni on przejście Stanów Zjednoczonych na alternatywne źródła energii.

Prezydent Barack Obama po raz pierwszy odrzucił projekt w 2015 r. Trump próbował wskrzesić go w pierwszej kadencji, ale jego działania zostały zahamowane przez pozwy sądowe.

Projekt został ostatecznie zablokowany przez administrację Bidena zaledwie kilka godzin po objęciu urzędu prezydenta przez Joe Bidena w styczniu 2021 r., co doprowadziło do utraty tysięcy miejsc pracy. Kiedy projekt został anulowany, władze kanadyjskie wyraziły rozczarowanie tą decyzją. Ówczesny premier Alberty Jason Kenney wydał oświadczenie w 2021 r., w którym stwierdził, że jego biuro jest „rozczarowane i sfrustrowane” anulowaniem projektu.
Biden powiedział , że decyzja została anulowana w ramach zobowiązania do „oddania sprawiedliwości środowisku naturalnemu” oraz że „nie będzie ona służyć interesom narodowym USA”, powołując się na analizę przeprowadzoną za rządów Obamy.
„Analiza wykazała , że zatwierdzenie proponowanego rurociągu podważyłoby przywództwo Stanów Zjednoczonych w dziedzinie klimatu, podważając wiarygodność i wpływ Stanów Zjednoczonych w zakresie nakłaniania innych krajów do podejmowania ambitnych działań na rzecz klimatu” .

Ostatnie komentarze prezydenta Trumpa pojawiły się kilka tygodni po tym, jak powiedział, że Stany Zjednoczone nie potrzebują ropy, gazu, pojazdów ani drewna z Kanady, jednocześnie zapowiadając nałożenie 25-procentowego cła na produkty kanadyjskie i meksykańskie. Powiedział, że cła są konieczne ze względu na niezdolność tych krajów do rozwiązania problemu nielegalnej imigracji i handlu narkotykami.

Kanada jest największym dostawcą ropy naftowej do Stanów Zjednoczonych, odpowiadając za około 60 procent całkowitego importu ropy do USA

 

za Epoch Times