Zgodnie z projektem zarządzenia, do którego dotarło NPR, oczekuje się, że prezydent Trump już w czwartek wyda zarządzenie wykonawcze wzywające sekretarz edukacji Lindę McMahon do „podjęcia wszelkich niezbędnych kroków w celu ułatwienia zamknięcia Departamentu Edukacji”.

Spodziewano się tego ruchu już na początku lutego, kiedy Biały Dom ujawnił swoje zamiary, ale wstrzymał się z podjęciem działań do czasu zatwierdzenia nominacji McMahona przez Senat.

Na niedawnym przesłuchaniu Lindy McMahon powiedziała, że ​​będzie pracować nad realizacją wizji Trumpa dotyczącej rozwiązania departamentu i „przywrócenia edukacji stanom, do których należy”. Jednak niektórzy Republikanie wydawali się podzieleni co do losu departamentu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Decyzję o zniesieniu departamentu może podjąć tylko Kongres” – powiedziała senator Susan Collins, główna osoba przyznająca środki izbie.

Kluczowe elementy długo oczekiwanego rozporządzenia wykonawczego prezydenta — w tym termin, w którym Trump planuje je podpisać — są niepewne od tygodni.

„Chcę po prostu to zrobić” – powiedział prezydent w Gabinecie Owalnym w czwartek, po tym jak zapytano go, kiedy podpisze rozporządzenie. „Rozpoczynamy proces. Próbujemy przywrócić szkoły stanom. Niech stany zarządzają szkołami”.

 

„Departament Edukacji faktycznie ma pewne funkcje, które naszym zdaniem są ważne” – powiedziała senator Lisa Murkowski (R-Alaska).

Demokraci i ich sojusznicy szybko ostrzegli przed likwidacją departamentu, dając tym samym przedsmak większej walki, jaka czeka Trumpa w imię idei popularnej wśród konserwatywnych Republikanów.