W nowym raporcie Instytutu CD Howe’a zasugerowano, że Kanada powinna stopniowo podnosić wiek emerytalny do 67 lat, aby rozwiązać problem niedoborów kadrowych i pomóc w utrzymaniu systemów emerytalnych.

Zdaniem think tanku zajmującego się polityką publiczną z siedzibą w Toronto zmiana ta sprawi, że Kanada dołączy do udanych międzynarodowych wzorców.

„Długość życia wzrosła o 10 lat. Dlatego ważne jest, aby wziąć pod uwagę wszystkie te czynniki i poinformować jednostki, że potrzebują wsparcia finansowego na dłuższe życie po przejściu na emeryturę” – powiedziała Parisa Mahboubi, starsza analityk w CD Howe Institute.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Jednak opóźnianie dostępu do emerytur to pomysł, z którym nie wszyscy się zgadzają.

„Jeśli zdecydujemy się na późniejszą wypłatę emerytur, musimy zadbać o to, aby osoby, których zdrowie pogorszyło się wcześniej, nie ucierpiały na skutek tej decyzji” – powiedział Bill Vangorden, rzecznik praw seniorów.

W Kanadzie możliwości zatrudnienia osób starszych są ograniczone, zwłaszcza na wschodnim wybrzeżu, gdzie stopa bezrobocia w tej grupie wiekowej jest najwyższa.

To jeden z powodów, dla których w raporcie zaapelowano również do władz prowincji o przyjęcie ukierunkowanych polityk wspierających starszych pracowników, takich jak:

elastyczne formy pracy
możliwości pracy w niepełnym wymiarze godzin
możliwości samozatrudnienia, zwłaszcza w regionach takich jak prowincje atlantyckie, gdzie udział seniorów jest wyjątkowo niski
Badanie sugeruje również, że Kanada powinna inwestować w wysokiej jakości programy szkoleniowe dla grup niedostatecznie reprezentowanych, skupiając się na umiejętnościach cyfrowych i strategiach poszukiwania pracy.

Według Instytutu CD Howe liczba pracowników w Kanadzie stale rosła od 1976 r., ale w 2020 r. nastąpił jej spadek z powodu pandemii.

„Do 2024 r. w Kanadzie było 22,1 mln osób aktywnych zawodowo, co oznacza wzrost o ok. 1,9 mln w porównaniu z 2019 r., głównie w wyniku ekspansywnej polityki imigracyjnej, którą kraj prowadził do niedawna” – czytamy w raporcie.

„56 procent tego wzrostu siły roboczej przypadało na imigrantów, natomiast 32 procent na osoby nieposiadające stałego pobytu”.

Choć z czasem liczebność siły roboczej wzrosła, badanie wykazało również, że wskaźnik aktywności zawodowej (LFPR) wykazywał tendencję spadkową w ciągu ostatnich dwóch dekad.

„Tendencja ta jest w dużej mierze spowodowana starzeniem się społeczeństwa, gdyż wskaźniki uczestnictwa gwałtownie spadają po 54. roku życia i nadal spadają wraz z wiekiem” – czytamy w raporcie.