Ambasador Ukrainy w RP Wasyl Bodnar na antenie RMF FM stwierdził, że jeśli Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę może zostać wykluczona z udziału w odbudowie tego kraju
Dziennikarz RMF FM zapytał „jak przekonałby Polaków do wysłania wojsk na Ukrainę”, ponieważ Polacy nie popierają tego pomysłu.
„Wojska francuskie wejdą do Dniepra czy do Lwowa, zostaną tam rozlokowani, a później za nimi pójdzie biznes, zacznie się udział w odbudowie Ukrainy. A gdzie będzie polski biznes?” – pytał Wasyl Bodnar.
Wyniki sondaży pokazują, że sprzeciw wobec wysyłania polskich wojsk na Ukrainę jest obecny wśród wyborców wszystkich ugrupowań politycznych, a 86,5 proc. Polaków sprzeciwia się wysłaniu polskich żołnierzy na Ukrainę
Również minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że Polska nie planuje wysyłania wojsk na Ukrainę w ramach misji pokojowej.
Polska przeznaczyła na pomoc Ukrainie równowartość 4,91 proc. PKB, z czego 0,71 proc. PKB to wydatki na wsparcie dla Kijowa, 4,2 proc. PKB to koszty pomocy ukraińskim uchodźcom. Dla porównania takie kraje, jak USA, Kanada, Francja i Wielka Brytania przeznaczyły na ten cel mniej niż 1 proc. swojego PKB.
Ponadto Polska przekazała Ukrainie ok. 1000 sztuk ciężkiego sprzętu, takiego jak czołgi czy transportery opancerzone. Przekazaliśmy Kijowowi ponad 350 czołgów z prawie 800, jakie otrzymała. Dokładnie – daliśmy 14 nowoczesnych czołgów Leopard 2A4, 60 czołgów PT–91 oraz 280 T72M, T72M1, T72M1R. To więcej niż przekazało Ukrainie jakiekolwiek wspierające państwo Zachodu.