W 10. dniu federalnej kampanii wyborczej liberałowie nadal mają ośmiopunktową przewagę nad konserwatystami. Trzydniowa próbka Nanos Research kończąca się 31 marca wskazuje, że liberałowie Marka Carneya mają 45 procent, wyprzedzając konserwatystów Pierre’a Poilievre’a, którzy mają 37 procent. W porównaniu z poprzednim dniem liberałowie mają dwa punkty więcej, a konserwatyści jeden. Nowa Partia Demokratyczna nie zmieniła się i ma 11 proc. poparcia, kolejne miejsca zajmują Blok Quebecu (5 proc.), Partia Zielonych Kanady (2 proc.) i Ludowa Partia Kanady (2 proc.).
„Liberałowie prowadzą w każdym regionie, z wyjątkiem prowincji preryjnych, w których konserwatyści nadal radzą sobie bardzo dobrze” – poinformował Nik Nanos , główny naukowiec ds. danych w Nanos Research oraz oficjalny ankieter CTV News i Globe and Mail.
W poniedziałek Nanos wskazał na „znaczącą zmianę” pojawiającą się na krytycznym polu bitwy w Ontario, która wzmacnia fortuny liberałów. Dane regionalne pokazują, że liberałowie mają 49 procent poparcia w tej prowincji, w porównaniu z 37 procentami dla konserwatystów.
Tymczasem na Preriach konserwatyści cieszą się poparciem na poziomie 56 proc., a liberałowie – 24 proc.
Jeśli chodzi o to, kogo Kanadyjczycy wolą na premiera, 49 procent wybrało Carneya (wzrost o dwa procent w porównaniu z wczoraj), w porównaniu do 34 procent dla Poilievre’a (wzrost o jeden procent). Lider NDP Jagmeet Singh pozostaje daleko w tyle z pięcioma procentami.
Podział płci w Nanos Tracking pokazuje, że kobiety częściej głosują na liberałów niż na konserwatystów. Pięćdziesiąt dwa procent ankietowanych kobiet stwierdziło, że popierałoby liberałów, w porównaniu z 28 procentami kobiet, które głosowałyby na konserwatystów.
Tymczasem 45 proc. mężczyzn stwierdziło, że preferuje konserwatystów, a 37 proc., że liberałów.