14 maja 1948 roku, w Palestynie, powstało państwo Izrael. Przez ostatnie dekady państwo polskie (niepodległe, walczące z okupantem podczas II wojnie światowej i znajdujące się pod komunistyczną okupacją) udzieliło bardzo dużej pomocy Żydom w budowie państwa żydowskiego w Palestynie. Dziś non stop atakujący Polskę i szkalujący Polaków Żydzi zdają się o zasługach Polaków dla Izraela nie pamiętać.
W 1936 roku Zeew Żabotyński przywódca syjonistów rewizjonistów (prawicowych rozłamowców z ruchu syjonistycznego) nawiązał kontakty z polskim rządem. Formalne porozumienie z ministrem spraw zagranicznych Józefem Beckiem negocjował Abraham Stern (zabity przez Brytyjczyków w 1942 roku terrorysta żydowski).
Władze II RP pomagały syjonistom rewizjonistom szkolić od 1937 roku żydowskich emigrantów, członków faszystowskiej żydowskiej organizacji Betar (Brith Trumplendor, czyli związku imienia Trumplendora jednego z pierwszych bojowników poległych w walkach o żydowskość Palestyny) późniejszych bojowników z Irgun Zevai Leumi (Narodowej Organizacji Wojskowej- Żydowskiego Związku Wojskowego) w bazach w Zielonce w Rembertowie, Zakopanem i Andrychowie (gdzie wywiad wojskowy II RP szkolił dowódców oddziałów dywersyjnych z Palestyny, czyli żydowskich terrorystów zabijających Brytyjczyków rządzących w Palestynie).
Szkolenie przeszło 10.000 Żydów. Programem szkoleń kierował pułkownik Jan Gaładnik. Wojsko Polskie zaopatrywało syjonistów w broń i amunicje. Syjoniści mogli odbywać manewry w swoich gospodarstwach rolnych. Szkolenia sfinansowały władze II RP i społeczność żydowska. Szkolenia zawieszono z powodu presji Wielkiej Brytanii sprawującej rządy w Palestynie i walczącej z żydowskim narodowo wyzwoleńczym terroryzmem.
Irgun (pod kontrolą władz II RP) zorganizował dla kilkuset osób obozy szkoleniowe w Zofiówce na Wołyniu i w Poddębiu koło Łodzi. Władze RP nie przeszkadzały również w podobnej działalności Hagany (reprezentującej większość syjonistów) w II RP.
Władze II RP przekazały również Zeewowi Żabotyńskiemu na działalność terrorystyczną 250.000 zł. II RP dostarczała też broń dla Narodowej Organizacji Wojskowej Irgun w Palestynie. Broń przemycano jako maszyny rolnicze lub mienie emigrantów żydowskich. Polski wywiad wojskowy (drugi oddział sztabu generalnego) przemycili dla Żydów w Palestynie: 3000 karabinów, 220 karabinów maszynowych, 10.000 granatów, 3 miliony sztuk amunicji, trzy lekkie samoloty RWD 13. Zeew Żabotyński chciał, by Polska przejęła mandat brytyjski (czyli władzę) w Palestynie co umożliwiłoby swobodną emigrację Żydów do Palestyny.
Warto podkreślić, że sanacja szkoliła żydowskich terrorystów, którzy zabijali Brytyjczyków, i oczekiwała, że Brytyjczycy będą wobec Polski lojalni.
Tematowi relacji sanacji z Żydami i w kwestii żydowskiej poświęcona jest, 392 stronicowa, wydana przez gdański Instytut Pamięci Narodowej, praca „Polska dyplomacja wobec »kwestii żydowskiej« w latach 1932–1939” autorstwa Kingi Czechowskiej.
Według informacji zamieszczonej na stronie IPN „książka opisuje stosunek i działania polskiej dyplomacji wobec »kwestii żydowskiej« w latach ministerium Józefa Becka (1932–1939) z uwzględnieniem polityki prowadzonej przez Ligę Narodów, inne organizacje międzynarodowe oraz rządy poszczególnych państw”.
Jan Bodakowski