Gość podcastu Joe Rogana zwalił gospodarza z nóg, gdy ujawnił, że Chiny JUŻ dzisiaj genetycznie modyfikują dzieci.
Założyciel firmy z dziedziny biotechnologii Ben Lamm wyjaśnił, w jaki sposób chińscy naukowcy klonowali embriony, a następnie edytowali je, aby uczynić dzieci odpornymi na HIV. Lamm dodał, że trwa narastająca debata na temat tego, czy te same dzieci zostały również genetycznie ulepszone w celu zwiększenia INTELIGENCJI.
Nauka nadal nie jest jasna, ale ostrzegł, że intencja jest bardzo realna. Wskazał na BGI (Beijing Genomics Institute), chińską firmę genetyczną, która, jak twierdzi, wykorzystała pandemię COVID-19 jako okazję do zebrania globalnego DNA.
Według Lamma, BGI zaoferowało bezpłatne testy COVID krajom na całym świecie — nie tylko jako gest humanitarny, ale jako sposób na zebranie danych genetycznych na temat całych populacji. BGI otwarcie oświadczyła, że jej celem jest sekwencjonowanie jak największej części populacji globalnej w poszukiwaniu genów powiązanych z inteligencją — i działanie na podstawie tego, co znajdą.
„Otwarcie mówią, że sekwencjonujemy tyle, ile możemy, populacji świata, szukając genów inteligencji”.
„Ile lat mają teraz te [genetycznie modyfikowane] dzieci?” – zapytał Rogan. „Czy już wygrywają turnieje szachowe?”
Jeśli jeden kraj zacznie modyfikować genetycznie swoją populację, inni nie będą stać i patrzeć. Rozpocznie to globalny wyścig zbrojeń – nie z pociskami rakietowymi ani dronami, ale z DNA, aby zobaczyć, kto może zaprojektować najinteligentniejsze, najbardziej zaawansowane pokolenie ludzi na planecie. A gdy ten wyścig się rozpocznie, nie będzie już odwrotu.