Terminy „kobieta” i „płeć” w prawie brytyjskim odnoszą się do biologicznych kobiet i płci biologicznej i nie obejmują mężczyzn identyfikujących się jako osoby transseksualne – orzekł Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii w przełomowym orzeczeniu.
Z orzeczenia jasno wynika, że osoby transpłciowe posiadające certyfikat uznania płci mogą zostać wykluczone z przestrzeni przeznaczonych dla jednej płci, jeżeli jest to „proporcjonalne”.
Organizacje działające na rzecz praw kobiet, w tym For Women Scotland (FWS), która wniosła sprawę przeciwko szkockim ministrom do najwyższego sądu w Wielkiej Brytanii, świętowały wydanie wyroku, który w środę zapadł przed wypełnioną po brzegi salą rozpraw w Londynie.
Inna grupa zajmująca się prawami kobiet, Sex Matters, napisała w oświadczeniu: „Jesteśmy zachwyceni, że Sąd Najwyższy przyjął argumenty For Women Scotland i odrzucił stanowisko szkockiego rządu. Sąd udzielił nam właściwej odpowiedzi: chroniona cecha płci – męskiej i żeńskiej – odnosi się do rzeczywistości, a nie do papierowych dokumentów”.
Jednakże organizacja charytatywna LGBT Stonewall wyraziła „głębokie zaniepokojenie” konsekwencjami orzeczenia Sądu Najwyższego, które, jak stwierdziła, jest „niezwykle niepokojące dla społeczności trans”.
Rząd Wielkiej Brytanii w odpowiedzi na orzeczenie stwierdził, że zapewni kobietom „pewność i jasność” oraz że zawsze popierał ochronę przestrzeni przeznaczonych wyłącznie dla jednej płci.
LGB Alliance, organizacja charytatywna założona w celu wspierania praw osób tej samej płci, skupiła osoby zaniepokojone promowaniem ideologii tożsamości płciowej i złożyła pisemne oświadczenie w tej sprawie, stwierdzając, że jest zachwycona tym doniosłym wyrokiem.
„Lesbijki zostały w tej sprawie naprawdę zepchnięte na margines, podczas gdy my jesteśmy przez to mocno dotknięte, twierdzeniami, że musimy akceptować mężczyzn w naszych grupach i że jeśli powiemy, że nie czujemy pociągu do mężczyzn, to jesteśmy pełnymi nienawiści bigotkami i skrajną prawicą itd., co jest naprawdę irytujące, biorąc pod uwagę, że wiele z nas wywodzi się z tradycyjnej lewicy” – powiedziała długoletnia działaczka na rzecz praw gejów.
„To przełomowy osąd i mam szczerą nadzieję, że to początek końca szaleństwa, a Wielka Brytania będzie mogła teraz poprowadzić świat z powrotem do zdrowego rozsądku”.
Jackson oddała hołd FWS jako „trzem mamom ze Szkocji, które przez lata toczyły tę zaciętą walkę ze szkockim rządem i odniosły zwycięstwo dla wszystkich kobiet, a w szczególności dla praw lesbijek, które naprawdę znalazły się w centrum tego wszystkiego”.