Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii ogłosił przełomowy wyrok, że 2+2=4, czyli że kobieta jest kobietą, a mężczyzna mężczyzną. Neo-orwellowskie twierdzenia, że 2+2=5, zostały obalone. Parlamentarne debaty o ubikacjach ciągną się, a w prasie angielskiej aktywiszcze odgrażają się, że będą walczyć do ostatniego „transa”. Nawet Węgry mają to wpisane do konstytucji.

Arytmetyka wyborcza jest prosta: sondaże przewidują ok. 30% na Trzaskowskiego, 25% na Nawrockiego i 12% na Mentzena. Jeśli Mentzen by zrezygnował z kandydatury i przekazał swoim głosować na Nawrockiego, wygrałby Nawrocki. Ale nie jest to prawdopodobne.

Jakie konsekwencje czekają Polskę, jeśli wygra Trzaskowski? Będzie obowiązywać 2+2=5, zmiany w edukacji, czyli gender, w nazwach ulic, w historii; meczety we wszystkich miastach, aborcje na żądanie, wykończona będzie gospodarka na korzyść obcych korporacji, wyprzedaż polskich złóż mineralnych, a zasoby polskiego złota będą „zabezpieczone” w Deutsche Bank. Także i ewentualna wojna bez poparcia USA, do której dąży Bruksela. W porównaniu do takiej przyszłości, PRL był rajem na ziemi.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Polacy, obudźcie się! Nadchodzi Król Ubu! Jeszcze jest czas to zmienić!

Krzysztof Jastrzembski

Londyn.