Tak mi się jakoś wydaje, że kampania partii konserwatywnej była bez ikry.
W poniedziałek pójdziemy głosować, i jeśli wierzyć sondażom, to konserwatyści będą mieli kłopot z formowaniem rządu. Powiem, co mi się nie podobało; jakoś tak wszystko było za bardzo wyreżyserowane\ dla każdego coś smacznego; mało spontaniczności, mało autentyczności, mało szczerości. Zabrakło mi zwykłego zdrowego rozsądku, walenia prawdy prosto w oczy. Wydaje mi się, że rządzą wszystkim kampanijni menedżerowie, którzy w oparciu o mniej lub bardziej mądre założenia budują wizerunek partii i lidera, na potrzeby w tej czy innej społeczności. Kanada jest krajem trudnym politycznie ponieważ w znaczących okręgach mieszka wielu różnych grup etnicznych. I tak, na przykład, liberałowie wygrywają m.in. tym, że w odniesieniu do wydarzeń w krajach Trzeciego Świata, jak Palestyna, są bardziej „wielostronni” niż konserwatyści. Gros migrantów w Kanadzie to ludzie z Globalnego Południa, którzy zazwyczaj sympatyzują z Palestyńczykami.
Podobnie sprawa się ma z sikhami i hindusami. Tu też wszyscy stąpają, jak w składzie porcelany. Sądzę jednak, że wciąż dużo ludzi ceni sobie szczerość i nie owijanie spraw w bawełnę, a u polityków jest tego coraz mniej.
Tak na dobrą sprawę, polityką w dzisiejszych czasach powinni się zajmować ludzie, miałcy i nijacy, bez zdecydowanych opinii, bo wszystkim innym zawsze można wyciągnąć jakieś grzeszne lajkowania czy polubienia na Facebooku czy TikToku. A więc jeśli chcesz być kandydatem na posła powinieneś spaść z Księżyca i nie mieć za sobą żadnego ogona wypowiedzi, na który natychmiast rzucą się szakale przeciwnego obozu. Tym bardziej, że zmienia się mądrość etapu i trudno za nią nadążyć. W ten sposób zamiast liderów mamy w polityce same ostrożne miernoty. Wiele z nich boi się w ogóle gębę otworzyć, by oprócz komunałów coś im się przypadkiem nie wypsło. Zamiast autentycznego życia politycznego, fundujemy sobie teatralne inscenizacje.
Partia konserwatywna oparła swoją kampanię na postulacie likwidacji podatku węglowego Axe the Tax, podkładając się Carneyowi, który zlikwidował im ten punkt podparcia. Konserwatystom zabrakło odwagi, aby uderzyć „po całości” w podstawę NET ZERO i szaleństwo wojny z klimatem, jak zrobił to Trump w USA.
A warto było iść va banque na przekór całej zdominowanej przez lewaków politycznej poprawności, obnażając naukowe fiasko ich agendy. To, co zrobił rząd Trudeau, a co Carney kontynuuje w mniejszym wymiarze, woła o pomstę do nieba. Ottawa wyrzuciła w błoto miliardy, w postaci dotacji do zakładów które miały nam przemalować świat na zielono, a dzisiaj odchodzą w finansową mgłę.
Gdyby za te środki wybudowano choćby jeden rurociąg z Alberty na wschód i na zachód, albo rozwinięto eksploatację złóż na północy Ontario, albo wybudowano port przeładunkowy skroplonego gazu i odpowiednie zaplecze, by ten gaz eksportować do Europy, dzisiaj mielibyśmy radość w oczach i pieniądze na infrastrukturę.
Tymczasem zamiast Kanady, gaz i ropę eksportują Stany Zjednoczone. I może o to chodziło Trumpowi, gdy poparł Carneya; żeby Kanada nie była konkurencją dla USA. Jest u nas o wiele więcej surowców niż u nich, a i płody rolne mamy całkiem, całkiem. Jeśli popatrzymy na eksport naszego hegemona to oprócz uzbrojenia, i maszyn, które mają bardzo znaczny komponent chiński, reszta to surowce i płody rolne. Nasz niedorozwój rurociągowy powoduje, że USA kupują od nas ropę za pół darmo, a sami sprzedają swoją po cenach rynkowych.
Mamy więc dzisiaj wybór między tymi, którzy wkładają nam rękę do portfela wciskając kit globalizacyjnej walki z płonącą planetą, a tymi, którzy jednak nieśmiało, bo nieśmiało, ale proponują lepszą przyszłość.
Dlatego pomimo całego zniesmaczenia konserwatywną kampanią zagłosuję na ich posła w moim okręgu.
Nota bene, tak kandydat Partii Liberalnej jak i konserwatywnej ma w w moim okręgu swojsko brzmiące islamskie imię.
No taki mamy tu klimat…
Andrzej Kumor
Globalist Mark Carney features in this video about the agenda behind the elite takeover of EVERYTHING.
A vote for Mark Carney's Liberals, is a vote for the end of liberty in Canada.
pic.twitter.com/ISWIc2hLe9 https://t.co/w5GfY2xUDe
— Paul Mitchell (@PaulMitchell_AB) April 24, 2025