W poniedziałek rano z powodu pożaru pasażerowie 2 linii metra musieli się ewakuować z pociągu i iść do najbliższej stacji… po torach. Pociągi zostały zatrzymane między stacjami Keele i Ossington. Niewielki pożar stwierdzono w tunelu przy stacji Dundas West. TTC zapewniło 25 autobusów komunikacji zastępczej. Metro ruszyło o 9:45.
TTC podało, że ogień został zaprószony, gdy drewniana płyta dotknęła trzeciej szyny, która jest pod napięciem. Pasażerowie mówią, że dym dostawał się do wnętrza wagonów. Odcięto zasilanie. Niektórzy panikowali i krzyczeli. Pasażerowie przeszli na koniec pociągu, a konduktorzy przystawili schodki, by można było wyjść na zewnątrz.