Niecały tydzień po tym, jak panel ekspertów zalecił gruntowne zmiany w kanadyjskim krajobrazie prawnym dotyczącym mediów oraz nadawców i firm telekomunikacyjnych  minister dziedzictwa Steven Guilbeault został wponiedziałek zmuszony do wyjaśnienia stanowiska rządu w sprawie zapowiadanego licencjonowania mediów.

„Pozwólcie, że wyrażę się jasno. Nasz rząd nie ma zamiaru nakładać wymogów licencyjnych na organizacje informacyjne, ani nie będziemy próbować regulować treści informacji” – zapewnił w poniedziałek Guilbeault.

„Jesteśmy oddani idei wolnej i niezależnej prasy, która ma zasadnicze znaczenie dla naszej demokracji. Naszym celem będzie i zawsze było zapewnienie Kanadyjczykom dostępu do różnorodnych i wiarygodnych źródeł informacji o wysokiej jakości” – powiedział Guilbeault.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Guilbeault powiedział, że odczuwa potrzebę zwołania  konferencji prasowej w celu udzielenia wyjaśnienia po otrzymaniu ostrej krytyki w Internecie.

Zdaniem konserwatywnej posłanki Michelle Rempel Garner, krytyka polityki przemysłu i rozwoju gospodarczego z ramienia tej partii komentare Guilbeault  nadal nie jest jednoznaczny.

„Rolą państwa nie jest ingerowanie w prawo obywateli do wolności słowa lub wolności prasy” – powiedziała.