Od 2012 roku tysiące Kanadyjczyków składając coroczne rozliczenie podatku dochodowego korzystało z programu SimpleTax. Jego atutem była przejrzystość i prosty język. Do tego był autoryzowany przez Canada Revenue Agency. Wypełnienie deklaracji podatkowej przy pomocy SimpleTax nic nie kosztowało, choć kto chciał, mógł zapłacić za program dowolną kwotę.
Obecnie SimpleTax jest jedną z kilku aplikacji internetowych, do których fiskus odsyła podatników zainteresowanych wypełnieniem formularzy w formie elektronicznej.
Przez lata jasne i przejrzyste były też warunki korzystania z programu. Przede wszystkim w regulaminie znajdował się zapis mówiący o tym, że dane finansowe i osobowe nie będą nikomu sprzedawane ani przekazywane. Użytkownik mógł czuć się bezpiecznie.
Pod koniec 2019 roku sytuacja się zmieniła. Firma programistyczna, która stworzyła SimpleTax, została kupiona przez inne kanadyjskie przedsiębiorstwo z branży “fintech” (finnancial technology) – WealthSimple. To firma oferująca produkty oszczędnościowe i inwestycyjne, w tym plany oszczędzania na emeryturę i konta oszczędnościowe wolne od podatku. Ze zmianą właściciela przyszła zmiana regulaminu, z którego zniknął zapis o niesprzedawaniu danych klientów. WealthSimple wysyłał w styczniu maile do klientów informujące o zmianie.
WealthSimple oświadczyło tylko krótko, że “zmiany w polityce prywatności są pierwszym krokiem do zapewnienia użytkownikom lepszej jakości usług, a kontrola użytkownika nad swoimi danymi jest priorytetem”. Biorąc jednak pod uwagę profil firmy, nietrudno sobie wyobrazić, że otrzymywanie ofert z “personalizowanym planem oszczędzania” jest tylko kwestią czasu.