W związku z tym, że ontaryjskie szpitale wstrzymują transplantacje, organy, które mogłyby służyć do przeszczepów, nie są wykorzystywane. Chodzi tu zarówno o organy pochodzące od żywych, jaki i zmarłych dawców. Wyjątek stanowią przypadki, gdy życie pacjenta jest zagrożone (przeszczepy serca lub wątroby).
Organy pobierane od osoby zmarłej muszą być przeszczepiane szybko. Nie da utrzymać organu w lodzie przez miesiąc i potem go przeszczepić, tłumaczy dr Atul Humar, dyrektor centrum transplantacji w Toronto General Hospital. W obecnej sytuacji niestety organy nie są pobierane. Humar obawia się, że w szpitalach przepełnionych pacjentami chorymi na COVID-19, chorzy oczekujący na przeszczepy będą umierać, bo nie otrzymają organu na czas.
Humar mówi, że w jego klinice przeważnie wykonuje się dwa przeszczepy dziennie. Jednak w ciągu ostatnich dwóch tygodni przeprowadzono tylko trzy operacje. Należy pamiętać, że po przeszczepie pacjenci biorą leki obniżające odporność, by nie nastąpiło odrzucenie organu. Przez to znajdują się w grupie ryzyka w przypadku COVID-19.
Trillium Gift of Life Network zapewnia, że pacjenci, których transplantacje będą wstrzymane, nie stracą miejsca w kolejce oczekujących.