Policja nagrała w niedzielę wideo z nabożeństwa samochodowego w Aylmer w Ontario, ale nie wystawiła żadnych mandatów.
Pastor Henry Hildebrandt (Kościół Boży) przez około pół godziny modlił się i rozmawiał z członkami swojego zboru, siedzącymi w około 70 samochodach na parkingu kościoła, przy zamkniętych oknach i włączonych radioodbiornikach.
Przemawiając z zadaszonej platformy przed kościołem, Hildebrandt z pasją bronił potrzeby spotykania się w kościele.
„Bardzo się cieszę, bardzo się cieszę, że możemy to zrobić w ten sposób – powiedział Hildebrandt. „Jesteśmy tu dziś rano żebyśmy mogli się zobaczyć. ”
„Dlaczego więc nie pomachamy do siebie i zatrąbimy?” powiedział w pewnym momencie, powodując eksplozję klaksonów samochodowych.
Policjanci z Aylmer nie zatrzymywali nikogo na parkingu i pomagali kierować ruchem po nabożeństwie. Nagrywali wideo z podjazdu do kościoła.
Incjatorem takiej formy spotkania wiernych był prawnik z London Nick Cake, który reprezentuje kościół we wszelkich postępowaniach sądowych.
„Nie łamano tu żadnych praw. Istotą prawa jest fizyczne oddzielanie ludzi, a nie oddzielanie samochodów na parkingu. – powiedział Cake.
Jedynymi ludźmi którzy wyszli z samochodów byli dziennikarze i policja.
Cake powiedział, że ma nadzieję, iż policja była świadkiem podjętych środków bezpieczeństwa.
Szef policji Aylmer, Zvonko Horvat, powiedział w zeszłym tygodniu, że jego funkcjonariusze postawią zarzuty na podstawie nadzwyczajnego prawa w Ontario, nałożonego w związku z COVID-19.
Ale mieszczące się w Albercie Centrum ds. Wolności Konstytucyjnych twierdzi, że policja nie ma prawa zakazać tego rodzaju zgromadzeń.
„Dlaczego parkingi przed sklepami są pełne ludzi i to jest w porządku, a przed kościołem to problem?! – pyta Cake ”
Pastor Hildebrandt wskazał, że około 300 metrów od kościoła ludzie mogą parkować przy sklepie monopolowym, wysiadać i kupować alkohol bez żadnych problemów prawnych.
„ Planujemy być zrobić to samo w następną niedzielę, jeśli Pan pozwoli. – dodał”
Policja tymczasem zapowiada grzywny i mandaty dodając, że ustawa o zarządzaniu kryzysowym i ochronie ludności mówi, że nielegalne jest gromadzenie się w grupach powyżej pięciu osób, w tym na nabożeństwa.
(Sun)