Od marca 4575 Kanadyjczyków zostało ukaranych grzywnami w wysokości prawie 6 milionów dolarów za nieprzestrzeganie nakazów dystansowania społecznego i innych związanych z epidemią koronawirusa.
Projekt Policing the Pandemic Mapping Project pokazuje, że prowincją o największej liczbie wykroczeń jest Quebec, – 3048 przypadków w wysokości 4 696 288 dolarów grzywien. Ontario zajmuje drugie miejsce pod tym względem – 930 domniemanych naruszeń prawa z grzywnami w wysokości 700 400 dol.. Nowa Szkocja plasuje się na trzecim miejscu z 516 domniemanymi naruszeniami i 394,499 dol. mandatów, a następnie Alberta z 44 domniemanymi naruszeniami iz grzywnami poniżej 75 000 dol..
W podziale na miasta, Montreal prowadzi następne jest i Halifax
Jay Cameron, prawnik z Alberta Justice Center for Constitutional Freedoms (JCCF), powiedział w niektórych prowincjach, zwłaszcza w Quebecu, Nowej Szkocji i Ontario, poziom gróźb policyjnych i nękania obywateli jest niespotykany.
„Byliśmy zszokowani”, cytował Luscombe w raporcie Global News na temat projektu, dodając: „To piekielnie dużo pieniędzy, aby próbować wydobyć ludzi, którzy są teraz w trudnej sytuacji finansowej”.
Raport zauważa, że większość kar policyjnych została wymierzona za „brak fizycznej odległości – przestrzegania minimalnych zasad gromadzenia”. Na odległym drugim miejscu znajdują się kary dla przedsiębiorstw, które uznano za niekonieczne i które nadal działały podczas blokady.
W całej Kanadzie wiele władz municypalnych wprowadziło numery telefonów dla donosicieli, które zachęcają obywateli do donoszenia na sąsiadów, jeśli łamią zasady dotyczące koronawirusa.
Projekt mapowania pandemii Policing wymienia w sumie 28 gmin w Kanadzie, w których istnieją takie linie, przy czym Ontario ma ich najwięcej.