Polecanie przeze mnie 3 formy ubezpieczenia są niedrogie i mogą uratować rodzinę przed skutkami rozmaitych zdarzeń losowych.

Wiele osób uważa, że polisa ubezpieczeniowa to zbędny wydatek. Twierdzą, że ubezpieczenia to nic innego jak wyciąganie pieniędzy przez ubezpieczycieli. Ale dzieje się tak tylko do momentu, kiedy ich samych lub ich bliskich spotka jakieś nieszczęście. Wtedy ci, co wykupili polisę mogą spać spokojnie. Natomiast osoby  które nie mają ubezpieczenia, mogą znaleźć się w tarapatach.

Na rynku jest bardzo wiele różnych rodzajów ubezpieczeń dotyczących nieruchomości. Dziś właściwie ograniczę się tylko do trzech, moim zdaniem najbardziej istotnych. I, jeśli ktoś do tej pory ich nie posiada, to stwierdzam (po 30 latach działalności na rynku real estate), że popełnia błąd.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Ubezpieczenia, które powinniśmy posiadać to:

• Mortage Insurance czyli Life Insurance

• Home Insurance (często nazywane Fire Insurance)

• Title Insurance

• MORTGAGE INSURANCE

To ubezpieczenie oferowane zwykle przez banki jako zabezpieczenie pożyczki hipotecznej. Nie jest to nic innego jak ubezpieczenie na życie (life insurance).

Nie jest obowiązkowe, ale moim zdaniem każdy powinien mieć taką polisę –  szczególnie w tak trudnych czasach jak obecnie.

Jeśli ktoś ma pożyczkę hipoteczną, ale nie posiada rodziny o którą musi się martwić, lub nie jest tak zwanym głównym żywicielem rodziny – to być może ubezpieczenie na życie nie jest dla niego aż tak istotne.

Natomiast osoba, która jest odpowiedzialna za rodzinę (szczególnie z małymi dziećmi) zdecydowanie powinna taki typ ubezpieczenia posiadać. Zasadą jest, że im jesteśmy młodsi, tym polisa jest tańsza.

Są dwa typy ubezpieczeń na życie – jeden oferowany przez banki, drugi przez niezależnych agentów ubezpieczeniowych. Mogą być to polisy długo i krótkoterminowe, a o detalach powinni Państwo porozmawiać z agentami ubezpieczeniowymi. Natomiast jest kilka istotnych różnic pomiędzy ubezpieczeniami oferowanymi przez banki i przez indywidualnych agentów – i postaram się je tu przybliżyć.

W przypadku ubezpieczenia bankowego, w chwili śmierci ubezpieczonego spłacana jest tylko pozostała wartość (niespłacona część) pożyczki hipotecznej. Oznacza to, że rodzina nie będzie miała żadnego obciążenia na domu, ale również, jeśli było to jedyne ubezpieczenie, nie otrzyma od ubezpieczyciela  żadnych innych pieniędzy, i może być zmuszona do sprzedaży nieruchomości. Jedyną zaletą tego typu ubezpieczenia jest to, że raz ustalona stawka nie podlega zmianom wraz z wiekiem ubezpieczonych oraz nie ma rozróżnienia w opłatach na palaczy i niepalących.

!WAŻNE –  co dzieje się w przypadku niezależnego ubezpieczenia?

a) W chwili śmierci ubezpieczonego rodzina dostaje odszkodowanie do ręki i może zadecydować, co z nim zrobi.

b) Pożyczka może zostać spłacona przez spadkobierców w całości lub w części.

c) Środki mogą zostać zainwestowane w lepszy sposób. Na przykład jeśli oprocentowanie hipoteki jest bardzo niskie (jak obecnie), to można zamiast jej spłaty zainwestować pieniądze w drugą hipotekę nawet na 10%. A różnicę przeznaczyć na życie.

d) Wstępna wysokość ubezpieczenia może być ustalana indywidualnie – i może przekraczać wartość mortgage, co jest istotne w przypadku rodziny z dziećmi. Na przykład kupujemy dom za $500,000, ale ubezpieczenie wykupujemy na $1,000,000.

e) W przypadku zmiany instytucji finansowej (kiedy przechodzimy z naszym mortgage z banku do banku) prywatna polisa nie ulega zmianie, za to w wypadku bankowego ubezpieczenia może utracić ważność.

f) Polisę można kontynuować nawet po spłaceniu pożyczki hipotecznej. W przypadku bankowego ubezpieczenia polisa wygasa wraz ze spłatą pożyczki.

Istotne jest, iż w chwili obecnej wiele firm ubezpieczeniowych wychodzi naprzeciw klientom szukającym ubezpieczenia, ale borykającym się z problemami finansowymi. Umowa z ubezpieczycielem pozwala odsunąć opłaty za polisę aż do 3 miesięcy Również badania medyczne mogą być odsunięte w czasie, podczas gdy polisa jest aktywna i zapewnia nam pokrycie. Więcej na ten temat mogą Państwo dowiedzieć się od stałego gościa Radia 7 – Leszka Dziadeckiego albo od Aggy Janiak Insurance. Jestem klientem tych firm i osobiście je polecam.

Oczywiście nie mam żadnych profitów z namawiania Państwa do zainteresowania się kwestią ubezpieczeń. Wydaje mi się to po prostu gwarancją spokojnego snu. W ciągu wielu lat mojej pracy na rynku nieruchomości spotkałem się z wieloma sytuacjami, że gdy wydarzyło się nieszczęście, ludzie pozostawali bez pomocy. Znam też przypadki, gdy relatywnie młodzi ludzie zmarli nagle, a rodzina pozostała w długach i kłopotach.

 

Innym, bardzo ważnym ubezpieczeniem jest:

• HOME INSURANCE

Ubezpieczenie jest tak długo obowiązkowe, jak długo mamy mortgage. Wymagane jest poprzez instytucję finansową, jako forma zabezpieczenia ich pieniędzy. Mortgage jest pożyczką udzielaną pod zastaw nieruchomości. W przypadku, gdyby dom się spalił i nie byłby ubezpieczony, a właściciele nie mieliby środków na jego pełną odbudowę – interes banku byłby poważnie zagrożony. Dlatego banki wymagają, by ubezpieczenie domu pokrywało tak zwany “replacement value”. Oczywiście, moim zdaniem, takie ubezpieczenie należy mieć nie tylko jak się ma mortgage. Dom jest zwykle największą inwestycją życiową każdego z nas i w naszym własnym interesie warto mieć taką inwestycję ubezpieczoną. Ubezpieczenie domu nie jest zbyt kosztowne – wynosi około $1000-$2000 w skali roku i zależy od wartości domu oraz, jak w przypadku ubezpieczeń samochodowych, od tak zwanych elementów polisy (na przykład wysokość deduction, maksymalnej wysokości liability, itd).

Ubezpieczenie domu sprzedawane jest jako “package”, również pokrywający inne elementy ryzyka – na przykład włamania, pogryzienie przez psa i inne katastrofy naturalne. Ubezpieczenie domu można połączyć z ubezpieczeniem samochodu – zwykle daje to 10% zniżkę.

Wielu z naszych Klientów korzystało z polisy w różnych trudnych przypadkach życiowych. Zdarzały się pożary, włamania a nawet sprawy znacznie poważniejsze. Jako przykład podam sytuację naszego Klienta, któremu doszczętnie spalił się 10-letni dom. Oczywiście ubezpieczalnia zaproponowała odbudowę domu według istniejących planów. Za moją poradą Klient wybrał opcję wypłaty odszkodowania za dom i jego wyposażenie, i następnie zaprojektowałem mu i pomogłem zorganizować budowę zupełnie nowego i nietypowego domu, bazując jedynie na już istniejących fundamentach. Końcowy efekt jest naprawdę bardzo atrakcyjny.

• TITLE INSURANCE

Ubezpieczenie to chroni nas przed:

– Utratą wartości rynkowej nieruchomości wynikającej z problemów prawnych czy innych, na przykład strukturalnych.

– Stratami finansowymi, które mogą wynikać z działalności oszustów (na przykład rejestrującymi nieautoryzowane pożyczki na nieruchomości). Zdarza się, że z wielu komputerów ktoś może zarejestrować pożyczkę pod nasz spłacony dom. Takie sprawy się zdarzają, bo oszustwa są, niestety, chorobą cywilizacji.

– Błędami prawników. Tak, prawnicy nie zawsze są nieomylni. Owszem, możemy się z nimi sądzić jak „spieprzą” sprawę, ale jest to znacznie łatwiej zrobić jak ktoś (firma ubezpieczeniowa) nas wspiera i pomaga finansować nasze poczynania.

– Wstecznie naliczanym podatkiem od nieruchomości na nowych właścicieli. Często się zdarza, że podatki od nieruchomości są nierozliczone do dnia zamknięcia transakcji. Jak tak się stanie, to zgodnie z prawem nowy właściciel jest odpowiedzialny za niezapłacone przez sprzedających podatki. To mogą być znaczne sumy. Kiedyś moim Klientom przydarzył się taki dług na kwotę ponad $7,000 – na szczęście Title Insurance wziął to w swoje ręce i rodzina ta nie musiała pokrywać cudzej zaległości z własnej kieszeni.

– Konsekwencjami problemów strukturalnych. Spotkałem niedawno Klientów, którzy kupili dom w Erin i okazało się, że ktoś go kiedyś rozbudował bez pozwoleń budowlanych. W dodatku tak, że dom był strukturalnie niebezpieczny i groził zawaleniem. Trwało to 2 lata, ale w końcowym efekcie otrzymali oni od Title Insurance blisko $300,000 odszkodowania, które mogą przeznaczyć na budowę nowego domu.

– Konsekwencjami wynikającymi z budowy bez pozwolenia przez poprzednich właścicieli i w przypadku nakazu rozebrania budowli.

Koszt tego ubezpieczenia w stosunku do benefitów jakie daje jest marginalny i najważniejsze, że jest tylko jednorazowy. Doradzam Państwu pytać o nie prawnika, który będzie zamykał transakcję. Naprawdę warto takie ubezpieczenie posiadać, głównie z uwagi na bardzo szeroki zakres benefitów w przypadku niespodziewanych zdarzeń losowych. Przy cenie zakupu domu $500,000 polisa ubezpieczeniowa kosztuje tylko około $500 – czyli bardzo niewiele. To ubezpieczenie jest płacone tylko raz i jest ważne tak długo, jak w tym domu mieszkamy.

Wielu ludzi uważa, że ubezpieczenie to niepotrzebny wydatek. Czy Państwo podzielają ten pogląd? Czy mają Państwo jakieś doświadczenia z innymi rodzajami ubezpieczeń? Czy kiedykolwiek polisa ubezpieczeniowa uratowała Państwa sytuację życiową?

Zapraszamy do dyskusji na naszej stronie na FB Domator Team & Maciek Czapliński. Z chęcią zaproszę też do niej naszych specjalistów z rynku ubezpieczeń. Będą mieli Państwo okazje zadać im pytania i otrzymać bezpłatne porady.

Pozdrawiam,

Maciek Czapliński

905 278 0007