Piotr Żuk z Uniwersytetu Wrocławskiego popełnił na łamach The Journal of Nationalism and Ethnicity tekst, w którym oskarża polskie szkolnictwo o zbytni patriotyzm!
W streszczeniu czytamy, że autor podejmuje próbę wyjaśnienia “przyczyn konserwatywnego i nacjonalistycznego charakteru polskich szkół”. Zdaniem autora można zaobserwować, że nacjonaliści budują atmosferę niechęci do imigrantów, co wpływa na rasizm na szkolnych korytarzach.
W artykule poruszono także zjawisko tzw. Szkolnych izb pamięci narodowej, które wpisują się “w patriotyczne rytuały praktykowane przez polskie społeczeństwo”. Autor podkreśla, że podstawą zmian w programach studiów historycznych jest nacjonalizm, które są częścią reformy edukacyjnej realizowanej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS).
Kulturowy soft power, za pomocą którego rzeczywistość staje się bardziej „narodowa”, uzupełnia administracyjno-polityczną siłę partii PiS – oba narzędzia służą do kreowania autorytarno-nacjonalistycznej wizji porządku społecznego – twierdzi profesor Piotr Żuk, który powrócił na Uniwersytet Wrocławski mimo skazania przez sąd za… żądanie od studentek prywatnych spotkań w zamian za wpis do indeksu.
Profesorowi postawiono 29 zarzutów. W tym tak poważne jak gwałty i gwałt zbiorowy. Ale sąd skazał naukowca tylko za siedem przestępstw na 8 tysięcy złotych grzywny.
– Nie zrezygnowałem z działalności naukowej – mówi profesor Żuk. – Przez ostatnie lata pisywałem do prestiżowych pism naukowych i nadal chcę to robić.