Próba premiera Justina Trudeau, oskarżenia Partii Konserwatywnej o promowanie dezinformacji na temat COVID-19, została podważona kiedy pracownicy biura premiera wysłali przedwcześnie komunikat po rozmowach obu polityków. Komunikat został rozesłany zanim do rozmowy doszło.
Trudeau i Erin O’Toole mieli zaplanowaną rozmowę telefoniczną na wieczór. Tuż po godzinie 16:30 Kancelaria Premiera wydała notatkę po spotkaniu, w której Trudeau „wyraził obawy związane z dezinformacją dotyczącą COVID-19 promowaną przez konserwatywnych parlamentarzystów, wskazując, że konserwatywni posłowie niedawno zbagatelizowali śmierć Kanadyjczyków w Albercie z powodu COVID -19 i porównując COVID-19 z grypą. ”
Tymczasem rozmowa miała się odbyć dopiero o 17:15.
W przedwczesnym oświadczeniu prasowym wspomniano również, że obaj politycy mówili o nowej administracji prezydenta-elekta Joe Bidena, walce z COVID-19, zmianach klimatycznych, handlu, NATO, wsparciu dla kanadyjskich więźniów Michaela Kovriga i Michaela Spavora w Chinach, projekcie Keystone XL i sloganie Buy American.
Wieczorem Biuro premiera rozesłało poprawiony komunikat, w którym dwaj przywódcy rozmawiali o kwestiach wspomnianych w przedwczesnym oświadczeniu, ale z wykluczeniem wzmianki o rzekomej dezinformacji.