W niedzielę rano przed tymczasową kliniką wykonującą szczepienia przeciwko COVID-19 w Thorncliffe Park od rana ustawiały się tłumy chętnych do zaszczepienia. Dzień wcześniej, w sobotę, zaszczepiono tam około 1300 osób powyżej 18 roku życia. Na niedzielę przewidywano podanie 1100 dawek preparatu.
Uprawnieni mieszkańcy Thorncliffe Park i Flemingdon Park zbierali się przed kliniką od wczesnych godzin porannych. W niedzielę przychodzili z parasolkami i składanymi krzesłami. Niektórzy byli na miejscu już o 4 rano, pięć godzin przed otwarciem punktu szczepień.
Phillip Anthony, dyplomowany pielęgniarz z Michael Garron Hospital, menedżer tymczasowej kliniki, nie krył zadowolenia z faktu dużego zainteresowania szczepieniami. Powiedział, że takich punktów powinno powstać więcej, najpierw jednak personel medyczny chce mieć pewność co do dostaw szczepionek.
W zeszłym tygodniu prowincja ogłosiła, że w okolicach, w których odnotowuje się szczególnie dużo zakażeń COVID-19, do szczepień będą się kwalifikować wszyscy pełnoletni mieszkańcy. Rejony będą wyznaczane według kodów pocztowych. Tymczasowe punkty szczepień w tych miejscach będę powstawać w pierwszej kolejności w Peel i Toronto.
Premier Doug Ford powiedział, że na początku maja wygaśnie nakaz pozostawania w domach. Wyraził nadzieję, że do tego czasu co najmniej 40 proc. ontaryjczyków otrzyma pierwszą dawkę szczepionki.
Obecnie tymczasowe punkty szczepień działają poza prowincyjnym systemem rezerwacji terminów wizyt. W klinikach prowadzonych przez miasto każdy ma dokładnie wyznaczony termin. Tam jednak szczepione są osoby po 50 roku życia. Burmistrz John Tory zapowiedział, że będzie dążył do włączenia klinik tymczasowych do systemu rezerwacji.