Stany Zjednoczone opublikowały nagranie wideo, z którego ma wynikać, że załoga irańskiej łodzi usuwa minę, która nie eksplodowała przyczepiona do burty jednego z uszkodzonych tankowców

Ma to świadczyć o irańskim sprawstwie  zamachów.

Norweskiej tankowiec Front Altair  zapalił się po tym, jak nastąpiły  wybuchy.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Iran kategorycznie zaprzecza tym oskarżeniom. Do zdarzenia doszło miesiąc po tym jak 4 tankowce zostały uszkodzone w rezultacie ataku u wybrzeży Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wówczas Stany Zjednoczone również obarczyły winą Iran, ale nie ujawniły materiału dowodowego. Iran również wówczas zaprzeczył.

Napięcie między stanami Zjednoczonymi a Iranem rośnie od czasu kiedy prezydent Stanów zjednoczonych Donald Trump wycofał się z podpisanego porozumienia na temat ograniczenia programu nuklearnego Iranu. W piątek prezydent Trump powtórzył amerykańskie zarzuty w wywiadzie dla telewizji Fox, Dodał również, że jest bardzo mało prawdopodobne iż Iran będzie w stanie   zablokować cieśninę Hormuz – szlak wodny o bardzo dużym znaczeniu dla gospodarki światowej przez który każdego roku przepływa 1/3. światowego zaopatrzenia w ropę naftową transportowanego drogą morską.

Zapytany, w jaki sposób zamierza powstrzymać Iran Trump odpowiedział “zobaczymy”. W związku z czwartkowym incydentem ceny ropy naftowej wzrosły o 4%, wzrosły również ceny złota.

Zarówno Iran jak i Stany Zjednoczone opublikowały na pokładach własnych jednostek zdjęcia załóg statków, które uległy atakowi.  Załoga Kokuka Courageous opuściła statek po tym jak wybuchł na nim pożar.

Najwyraźniej nie potwierdzając amerykańskiej wersji wydarzeń prezes armatora tankowca Yutaka Katada powiedział, że według relacji członków załogi statek został zaatakowany z powietrza (przez obiekt latający) Kokuka Courageous znajdował się około 30 km od wybrzeża Iranu kiedy wysłał sygnał alarmowy. Statek przewozi metanol z Arabii Saudyjskiej do Singapuru. Druga jednostka, norweski Front Altair przewozi naftę ze Zjednoczonych  Emiratów Arabskich do Tajwanu. Jak wynika ze zdjęć globalnej firmy monitoringu satelitarnego Iceye, uszkodzenia Front Altair  spowodowały wyciek do wód wokół jednostki

Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo powiedział na konferencji prasowej w Waszyngtonie, że według oceny Stanów Zjednoczonych za atakami stoi Islamska Republika Iranu. Ocena ta jest oparta na danych wywiadu, użytej broni, a także poziomie wyszkolenia koniecznego do przeprowadzenia takiej operacji. Minister spraw zagranicznych UK Jeremy Hunt powiedział że punktem wyjścia stanowiska jego kraju jest wiara “w ocenę naszych amerykańskich sojuszników, jednak rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych ostrzegło przed pochopnymi konkluzjami, a Chiny wezwały wszystkie stronę do powstrzymania się. Zjednoczone Emiraty Arabskie określiła atak jako niebezpieczną eskalację, a w komunikacie wydanym w piątek irańskie przestawicielstwo przy Narodach Zjednoczonych stwierdza, że odrzuca, jak to określiło bezpodstawne i iranofobiczne zarzuty wysuwane przez USA, jednocześnie potępiło oba zamachy “jak tylko można najmocniej”.

Zdaniem ministra spraw zagranicznych Iranu Javada Zarifa Stany Zjednoczone oskarżają jego kraj nie przedstawiając żadnych dowodów faktycznych ani pośrednich, usiłując dokonać sabotażu dyplomacji. Iran oświadczył że ataki te przeprowadzone zostały przez kogoś, kto chce “wykoleić stosunki Teheranu ze wspólnotą miedzynarodową”.