Chrześcijańska wolność nie polega na możliwości czynienia czegokolwiek, jej celem jest dobro; człowiek staje się wolny o tyle, o ile dochodzi do prawdy – mówił w poniedziałek na Jasnej Górze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Hierarcha skrytykował głoszenie wolności bezwzględnej, niezależnej od zasad moralnych. – Ten zabobon występuje szczególnie często w świecie nauki i sztuki – powiedział.
W obchodzone 3 maja w Kościele święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski abp Gądecki przewodniczył na Jasnej Górze mszy odpustowej z udziałem biskupów, którzy tego dnia w jasnogórskim klasztorze spotkają się na obradach Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, oraz przedstawicieli władz.
Swą homilię arcybiskup poświęcił trzem zagadnieniom: pojęciu „królowania Maryi”, tego jak rozumiał to kard. Stefan Wyszyński oraz naśladowaniu Matki Bożej. Jak podkreślał, prawdziwa pobożność nie polega na „czczym i przemijającym uczuciu, ani na jakiejś próżnej łatwowierności” lecz pochodzi z prawdziwej wiary i naśladowania Maryi. Jak dodawał, owa pobożność maryjna była obecna zwłaszcza w życiu kard. Wyszyńskiego.
Część swojego słowa do wiernych arcybiskup poświęcił pojmowaniu wolności. Jak ocenił, z jednej strony “namiętne umiłowanie wolności” i poszukiwanie jej jest pozytywnym znakiem współczesnych czasów. „Wszyscy przecież zostaliśmy powołani do wolności. Gdybyśmy nie byli wolni, nie moglibyśmy miłować” – dodał.
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski nawiązuje do obrony Jasnej Góry przed Szwedami w 1655 r. i ślubów króla Jana Kazimierza, w których powierzył on królestwo opiece Matki Bożej, a także do uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Święto oficjalnie zostało zatwierdzone w 1920 r. przez papieża Benedykta XV. Obchodzone jest od 1923 r. Po reformie liturgicznej w 1969 r. zostało podniesione do rangi uroczystości.
pap