Każda osoba przybywająca z Francji do Wielkiej Brytanii będzie musiała poddać się kwarantannie w domu lub innym miejscu zakwaterowania przez 5 do 10 dni, zapowiedział w piątek rząd, nawet jeśli jest w pełni zaszczepiona przeciwko COVID-19.
Fakt, że Anglia zniosła większość ograniczeń związanych z koronawirusem w poniedziałek, sprawił, iż osoby, które zamierzały wsiąść do pociągu Eurostar na paryskim dworcu Gare du Nord, nie były zachwycone.
„To niespójne i… frustrujące” – powiedziała Vivien Saulais, 30-letnia Francuzka, która wracała do Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka, po wizycie u swojej rodziny.
„Jestem zmuszona do odbycia 10-dniowej kwarantanny, podczas gdy rząd brytyjski znosi wszystkie ograniczenia i zamierza wprowadzić politykę odporności stadnej”.
Wielka Brytania zgłasza znacznie więcej przypadków COVID-19 niż Francja z powodu rozprzestrzeniania się wariantu Delta, po raz pierwszy zidentyfikowanego w Indiach, ale ma niewiele przypadków wariantu Beta, po raz pierwszy zidentyfikowanego w RPA. Rząd powiedział, że utrzymuje zasady kwarantanny dla podróżnych z Francji ze względu na obecność tam wariantu Beta.
W Wielkiej Brytanii liczba zgonów związanych z COVID-19 wynosi 128 708 i przewiduje się, że wkrótce będzie więcej nowych infekcji każdego dnia, niż miało to miejsce u szczytu drugiej fali wirusa na początku tego roku. W niedzielę pojawiło się 48 161 nowych przypadków.
Jednak 87 procent dorosłej populacji Wielkiej Brytanii otrzymało jedną dawkę szczepionki, a ponad 68 procent otrzymało dwie dawki. Zgony, na poziomie około 40 dziennie, stanowią ułamek tego co było w styczniu.
Władze francuskie twierdzą, że większość przypadków wariantu Beta pochodzi z terytoriów zamorskich Reunion i Majotty, a nie z Francji kontynentalnej, gdzie nie jest on rozpowszechniony.
„Nie uważamy, że decyzje Wielkiej Brytanii są całkowicie oparte na podstawach naukowych. Uważamy je za przesadne – powiedział francuski minister spraw europejskich Clement Beaune w rozmowie z BFM TV.